- Do potrącenia kobiety jadącej na rowerze przez oznakowany ale niestrzeżony przejazd w Orzeszu-Jaśkowicach, doszło około godziny 8:50 dzisiaj rano. 77-letnia mieszkanka tej dzielnicy jechała rowerem i wjechała pod pociąg osobowy relacji Warszawa - Praga - informuje nas mł. asp. Ewa Sikora.
Na miejscu nadal trwają czynności.
- Prokurator zarządził sekcję zwłok. Na miejscu nadal pracuje prokurator, policjanci drogówki i technik kryminalistyki. Ruch pociągów na tej trasie jest wstrzymany - dodaje policjantka.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, starsza kobieta nie zatrzymała się na stopie.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta niezastosowała się do znaku STOP i wjechała pod pociąg - wskazuje rzecznik prasowa.
Okoliczni mieszkańcy są wstrząśnięci tą tragedią.
- Ogromna tragedia. Ale nie rozumiem, jak można nie zauważyć pociągu w takim miejscu? - mówi nam jeden z nich.
Policja potwierdza, że maszynista był trzeźwy. Utrudnienia na tej trasie mogą potrwać co najmniej do godziny 12.00.
Komentarze