Rzecznik rządu pytany był w TVP Info o zagrożenie Polski wariantem Delta koronawirusa oraz o to, że niektóre kraje w związku z rozprzestrzenianiem się tej odmiany cofają luzowanie obostrzeń.
- Niestety te informacje, które pojawiają się, jeśli chodzi o nowe odmiany koronawirusa, nie są optymistyczne. Trzeba podejmować działania profilaktyczne, jeśli chodzi o jego rozprzestrzenianie - powiedział Müller.
- Stąd decyzja rządu dotycząca kwarantanny dla osób, które przyjeżdżają spoza obszaru Schengen, a które nie są zaszczepione po to, by ograniczyć potencjalne eskalacje właśnie nowych odmian koronawirusa - zaznaczył.
Podkreślił, że jest to jedno z działań; kolejną kwestią jest "poszerzenie działań, jeśli chodzi o sekwencjonowanie DNA, czyli weryfikację, jakie odmiany koronawirusa są w Polsce". "Nowe urządzenia, nowe działania w tym zakresie to również rzeczy, które są na bieżąco w tym zakresie realizowane" - powiedział.
W środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że od północy ze środy na czwartek zmieniają się zasady 10-dniowej kwarantanny dla przyjeżdżających do Polski spoza strefy Schengen; z kwarantanny zwalnia ujemny wynik testu wykonanego po 7 dniach od przekroczenia granicy. Kwarantanna nie dotyczy też osób skutecznie zaszczepionych.
Wiceszef resortu zdrowia podkreślił, że na całym świecie dochodzi do różnych mutacji koronawirusa. Wśród kolejnych wariantów wymienił wariant Delta Plus z Indii. Przypomniał, że w Polsce uruchomiony został system monitorowania mutacji.
W czwartek kierujący pracami GIS Krzysztof Saczka mówił, że wariant Delta koronawirusa już krąży w naszym społeczeństwie. Wskazywał, że z wywiadów epidemiologicznych wynika, że wśród zakażonych nim są osoby, które nie podróżowały i nie kontaktowały się z osobami podróżującymi.
(PAP)
Komentarze