Do zdarzenia doszło na parkingu w osiedlu Sikorskiego. To w tym miejscu sprawca wypatrzył swoją ofiarę i zaatakował znienacka.
- Uderzał 25-latka po głowie i tułowiu, a później ukradł mu wart 200 złotych telefon – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji.
Mundurowi zatrzymali 38-latka i zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie mu zarzutu rozboju. Dopuścił się go w warunkach powrotu do przestepstwa. W sobotę 26 czerwca na wniosek prokuratora i kryminalnych sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
Za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia, jednak z uwagi na to, że 38-latek działał w warunkach tzw. recydywy kara może być o 6 lat wyższa.
Komentarze