Przypomnijmy, że związana z agencją Napo Images Karolina Jonderko zajęła w konkursie World Press Photo drugie miejsce, w kategorii projektów długoterminowych. Jury uhonorowało rydułtowiankę za cykl "Reborn", nad którym pracowała od 2015 roku. To fotograficzne przedsięwzięcie opowiada o emocjach, jakie małe dzieci oraz lalki (odwzorowują dzieci) wywołują u dorosłych. Jak sama twierdzi, „zdjęcia zawsze wychodziły mi zdecydowanie lepiej niż słowa”.
Karolina jest córką górnika i nauczycielki muzyki. Fotografie utalentowanej rydułtowianki prezentowane były na wielu międzynarodowych festiwalach i wystawach, m.in. Lanskorona foto (Szwecja), Noorderlicht Festival (Holandia), Circulation(s) Festival (Francja). W 2015 r. w ramach nagrody Magnum & Ideas Tap Award, odbyła staż w redakcji agencji Magnum Photos w Nowym Jorku. Rok później, jako jedna z 12 uczestników została nominowana do warsztatów Joop Swart Masterclass organizowanych przez World Press Photo. W 2018 r. jako jedyna Polka została wybrana do prestiżowych warsztatów Eddie Adams Workshops w USA.
Cały czas pracuje nad swoim kolejnym długoterminowym i jednocześnie niezwykle ciekawym projektem „If I lay here…”, zainspirowanym piosenką zespołu Snow Patrol „Chasing cars” - jedno ze zdjęć powstało właśnie z rzeczoną grupą w Berlinie. W ramach tego projektu na fotografiach uwieczniła już m.in.: Taj Mahal w Indiach, stepy Mongolii, jezioro Bajkał, tzw. wrota piekieł na pustyni w Turkmenistanie, Blue Lagoon na Islandii, wodospady Las Nubes w Meksyku i wiele innych miejsc na świecie, w tym oczywiście miasto Rydułtowy.
- Idea jest prosta, w momencie, gdy uznam za właściwe, kładę się gdziekolwiek i kiedykolwiek, mając na uwadze, by kompozycja była dobra, i robię zdjęcie. Nosząc przy sobie cały czas sprzęt fotograficzny, rejestruję ważne momenty w moim życiu – mówi Karolina Jonderko.
Komentarze