Archiwum KAROL SZYMURA RADNY RADY MIASTA RYBNIKA
Archiwum KAROL SZYMURA RADNY RADY MIASTA RYBNIKA

Wracając jednak do rzeczy ważniejszych, czyli twojego życia; w pewnym momencie potrzebna jest także interakcja z otaczającym nas światem i próba postawienia kamienia milowego w naszym życiu. Część z was wzięła sobie za cel zmianę nawyków żywieniowych, część postawi na zwiększenie aktywności, jeszcze inni starają się być bardziej entuzjastyczni lub mili dla innych, kolejni będą się uczyć języka i robią to mniej lub bardziej systematycznie, ale co najważniejsze się nie poddają. Jednocześnie, żeby się nie zanudzić samą metodą małych kroków i ich systematycznością, (co bez wątpienia jest sprawą elementarną wobec wszelkich zmian) zachęcam do sprawdzenia swoich sił. 

Od czasu do czasu tak jak pisałem w poprzednim felietonie biegacz, czy też piosenkarz bierze udział w jakimś konkursie, by się zweryfikować. Dla części z was będzie to test na 10 km i mierzenie czasu, dla innych test kalorii, jeszcze inni kupią clicker i będą liczyć ilość uśmiechów, czy wypowiedzianych miłych słów. Jednak mam dla was jeszcze jedną ofertę. 

Ostatnio dostałem propozycje pomocy w organizacji spotkań w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, dzięki którym organizacje pozarządowe, lub grupy nieformalne (a więc na przykład ty i koledzy/koleżanki, lub Twoi sąsiedzi – kilka osób) mogą pozyskać środki na przykład na organizację jakiegoś wydarzenia. Pomyślałem, że to świetna sprawa. Wystarczy wziąć ze sobą kilka osób, napisać prosty wniosek i dostać do 5000 zł na organizację „czegoś”. W zasadzie to całkiem zabawne, że „pieniądze leżą na ulicy” tylko czekają aż się po nie schylimy. Myślę, że jeśli jesteś osobą czytającą ten poradnik to z całą pewnością taka aktywność nie stanowiłaby dla Ciebie większego problemu. Potraktuj to jako wyzwanie. Nie wierzysz? Sprawdź! Przyjdź w czwartek 19 sierpnia o godz. 17 do sali bufetowej Urzędu Miasta Rybnika (nowa część II p.). Tam wszystko wyjaśnią od A do Z. Oczywiście pamiętaj! 

Jeśli skorzystasz, to skazujesz siebie na bycie wyjątkowym; przecież zawsze możesz powiedzieć, że boli Cię kręgosłup, kiedy widzisz banknot na Twojej drodze. A więc do dzieła!

Komentarze

  • Kuba 20 sierpnia 2021 14:31"Pomyślałem, że to świetna sprawa. Wystarczy wziąć ze sobą kilka osób, napisać prosty wniosek i dostać do 5000 zł na organizację „czegoś”. W zasadzie to całkiem zabawne, że „pieniądze leżą na ulicy” tylko czekają aż się po nie schylimy."-- oj jakże Was wszystkich łatwo namówić ,że można za darmo dostać pieniądze. Banki tez tak robią -"przyjdź i pożycz " .Żadna partia nie powiedziała ,"my nie chcemy tych waszych pożyczek" ,"my nie chcemy się wam sprzedawać". Wszystkie mówią (politycy) bierzmy ! -wszak będziemy dzielić z największym uwzględnieniem swoich zysków -tyle że spłacać już będą inni.

Dodaj komentarz