Tę smutną informację przekazał dziś w nocy europoseł Łukasz Kohut.
- Ślązaczka pełną piersią, Siłaczka, legendarna dyrektorka rybnickiego Tygla, wychowawczyni setek uczniów, radna miasta Rybnik. Nie Mama, bo to zbyt zimne, ale moja Mamusia kochana, bez której nie byłoby mnie nigdy na tym świecie. Przekazała mi wszystkie dobre wartości tego świata, żelazną kindersztubę i przekonanie, że zawsze warto być sobą i iść własną ścieżką. Była moją największą tarczą, która broniła mnie od dziesiątek hejterów, którzy sączyli nienawiść przez wiele lat. I chociaż nie ma JEJ już wśrod nas - JEJ ogień płonie we mnie i nigdy nie zgaśnie. Dla NIEJ. Bo dla NIEJ warto iść dalej. I nie przestawać. I przepraszam Cię MAMO, że nie doczekałaś jeszcze wnuków - ale wiem, że wiedziałaś dobrze, że nie miałem czasu i pewnie też szczęścia w tej bardzo ważnej dziedzinie. Ale nie martw się - ten ogień będzie się tlił i w swoim czasie nadrobię i te zaległości. KOCHAM CIĘ MAMUSIU - pisze w mediach społecznościowych Łukasz Kohut.
Grażyna Kohut miała 62 lata. Od dłuższego czasu zmagała się z ciężką chorobą. Przez wiele lat była dyrektorką Zespołu Szkół Technicznych w Rybniku. Z "Tyglem" związana była niemal od zawsze. Po przejściu na emeryturę wystartowała w wyborach samorządowych, uzyskując mandat radnej.
Redakcja składa Rodzinie i bliskim najszczersze kondolencje.
Komentarze