- Polski rząd pomagał spółkom górniczym obchodzić europejskie prawo i to na masową skalę. Co najmniej 9 polskich kopalń węgla kamiennego otrzymało w ostatnich latach 16 zezwoleń na wydobycie węgla bez przeprowadzenia niezbędnej oceny oddziaływania na środowisko. Takie postępowanie jest niezgodne z unijnym prawem. Co więcej kompletnie zignorowano głos mieszkańców i samorządów. Także negatywny wpływ działalności kopalni na środowisko nigdy nie został oceniony, ponieważ większość przedłużonych koncesji na wydobycie została pierwotnie wydana w latach 90., kiedy ocena oddziaływania kopalń na środowisko była bardzo ograniczona lub nie istniała - informuje Greenpeace Polska.
Greenpeace podkreśla, że ich zdaniem działalność kopalni powoduje szereg problemów ekologicznych i społecznych.
- Mieszkańcy i samorządy śląskich miejscowości uskarżają się na powodowane przez kopalnie szkody: m.in. osiadanie gruntu, występowanie zalewisk, podtopienia, uszkodzenia infrastruktury, czy w najgorszym przypadku wysiedlenia ludności z terenów zagrożonych. Działalność górnicza ma także negatywny wpływ na środowisko - dodają.
Jak informuje organizacja kopalnie, o których mowa należą do Polskiej Grupy Górniczej (12), Jastrzębskiej Spółki Węglowej (dwie), Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia oraz do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (po jednej kopalni). Przedłużenie koncesji, o których wspomina Greenpeace, nastąpiło między 2018, a 2021 rokiem. Jak podkreśla NSZZ Solidarność, chodzi między innymi o KWK Knurów-Szczygłowice oraz KWK Pniówek.
Organizacja stworzyła specjalną petycję, skierowaną do Ministra Klimatu i Środowiska, w celu natychmiastowego zatrzymania dalszego wydobycia węgla kamiennego w tychże kopalniach. Domaga się także unieważnienia wskazywanych koncesji. Greenpeace żąda, by spółki górnicze dopełniły wymaganych prawem formalności i zbadały swój wpływ na środowisko.
Komentarze