Rybniccy piłkarze, po dwóch porażkach z rzędu, zremisowali ostatni mecz w Czańcu i mieli nadzieję, że rozpoczną marsz w górę ligowej tabeli. – Może nasza gra nie powalała na kolana, ale na pewno było dużej lepiej niż w poprzednich spotkaniach. Wierzę, że grając tak jak w ostatnim meczu, będziemy punktować – mówił po ostatnim spotkaniu Michał Pieczka, piłkarz ROW-u.
W sobotę, 2 października na stadion przy ul. Gliwickiej przyjechały rezerwy ekstraligowego Piasta Gliwice, które w ligowej tabeli zajmowały 3. miejsce, wszyscy zdawali więc sobie sprawę, że o punkty będzie w tym starciu bardzo trudno.
Wynik meczu piłkarze ustalili w pierwszej połowie. Najpierw dwie bramki zdobyli przyjezdni, później dwukrotnie do bramki rywala trafił Krakowczyk i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
ROW 1964 Rybnik – Piast II Gliwice 2:2 (2:2)
Bramki: Łukasz Krakowczyk (39., 43.) - Gabriel Kirejczyk (8.), Bartłomiej Pankowski (22.)
ROW: Łubik, Janik, Jakubowski, Stolz, Kunat, Warmiński (84. Cywka), Piekorz, Baranskyi, Sobik, Pieczka (77. Juraszczyk), Krakowczyk (90. Byzdra)
Komentarze