Nie przywykłem wypowiadać się publicznie na tematy związane ze smogiem, wolałem skupiać się na pomocy i działać w tym aspekcie. Nie będę kogoś ganić, za to, że nie wymienił pieca, czy nie dokonuje termomodernizacji, ponieważ wiele razy słyszałem o m.in. fatalnej sytuacji materialnej niektórych moich znajomych. Jednocześnie chciałbym, żebyście zdawali sobie sprawę, że i ja wraz z pierwszym „rozpaleniem pieców” zacząłem zwyczajnie kaszleć.
Można być oczywiście sceptycznym i powiedzieć, że sobie wymyślam, pewnie podobnie jak ludzie, którzy maja astmę lub niewydolności krążeniowe. Jednak wpływ tego dymu na zdrowie jest tak samo oczywisty jak to, że dzięki rozwojowi medycyny żyjemy coraz dłużej. Przechodząc do rozwiązań; poza wieloma programami udzielającymi dofinansowania do wymiany pieców, czy odliczeniem sobie ulgi termomodernizacyjnej od podatku PIT; warto pomyśleć o zapewnieniu sobie darmowej dostawie prądu, który przecież co rok będzie drożał, a to chociażby ze względu na zwiększająca się na rynku cenę tony emisji CO2. Pewnie co rusz dzwonią do Państwa sprzedawcy fotowoltaiki. Oczywiście część z nich z cała pewnością jest zwykłymi „partaczami wpływu”, którzy chcą nam sprzedać swój produkt, jednak warto pochylić się nad tym tematem. Dlaczego?
Obecnie spłata instalacji na nasze zapotrzebowanie wynosi 5-7 lat, jednak prawdopodobnie od 1 lipca 2022r. Nastąpi zmiana ustawy, na podstawie której opłacalność posiadania paneli fotowoltaicznych będzie następować po około 10-12 latach. O co chodzi? Rynek fotowoltaiki rozwija się w niekontrolowanym tempie, w związku z tym postanowiono zahamować tę rewolucje na rynku energii. Ze względu na ograniczoną ilość tekstu zainteresowanych zapraszam do kontaktu, lub rozeznania tematu. Tymczasem zachęcam do bycia niezależnym energetycznie przed 1 lipca 2022r., skorzystania z dofinansowania „Mój Prąd” - 3 tys zł,,, „Czyste Powietrze”, czy „Ulgi termomodernizacyjnej”.
Powodzenia!
Komentarze