Fot.: Dominik Gajda / Beata Lukas
Fot.: Dominik Gajda / Beata Lukas

Herbata z hibiskusa uważana jest za prawdziwy eliksir młodości. Posiada w sobie sporą dawkę witaminy C, polifenole, kwas cytrynowy i jabłkowy. Ten napar wskazany jest szczególnie przy problemach z cerą naczynkową, bowiem łagodzi podrażnienia oraz pielęgnuje skórę od środka. Co więcej, picie tego zioła wspomaga proces odchudzania, obniża poziom złego cholesterolu i zwalcza wolne rodniki za sprawą zawartych w nim przeciwutleniaczy.

Owoc morwy posiada wspaniałe odchudzające i lecznicze właściwości, a jej liście to bogactwo witamin z grupy B, które pozytywnie wpływają na nastrój, lepszą pracę mózgu i obniżenie złego cholesterolu.

Pokrzywa  znana przez nasze babcie i stosowana w postaci liści lub korzeni zbieranych wczesną wiosną lub jesienią jest świetnym środkiem oczyszczającym nasz organizm, a bogactwo w łatwo przyswajalną krzemionkę czyni ją idealną roślinę wzmacniająco nasze włosy i paznokcie.

Podobne właściwości ma ziele skrzypu, jednak trzeba pamiętać , że wymaga ono gotowania - wtedy jego ściany komórkowe należycie miękną i rozpadają się, zwalniając z wnętrza składniki aktywne. Jest to cudowne zioło poprawiające naszej skóry włosów i paznokci  .

W przypadku osłabionych włosów, polecam kurację kozieradką. Stosowana zewnętrznie jako wcierka skutecznie kondycjonuje nasze włosy i pobudza ich szybszy wzrost. 

Nie można także zapomnieć o wit. A i E - prawdziwym bogactwie karotenu, czyli prowitaminy A, która występuje w marchewce, pietruszce, koperku, szczypiorku, szpinaku, kapuście białej  jarzębinie, berberysie, głogu, pyłku pszczelim, morelach, jarmużu i dyni. Karotenoidy przeciwdziałają starzeniu się. Wit E, czyli tokoferol wykazuje działanie przeciwtrądzikowe i przeciwłuszczycowe, rozszerzające naczynia krwionośne, ułatwiające przepływ krwi w naczyniach. Działa przeciwalergicznie i krwiotwórczo,jest niezastąpiona przy leczeniu trądziku, dermatozy, wyprysków, a także przy wypadaniu włosów. Zawiera ją wiesiołek, wierzbówka, wierzbownica, ogórecznik, czarnuszka, znamiona kukurydzy, rzeżucha, lipa, lubczyk, orzech włoski, jarząb, pokrzywa, dzika róża, ostropest, groch, len, ziele lucerny, ziele koniczyny.

Ze względu na zawartość fitoestrogenów znakomicie na kondycję naszej skóry działają len, herbatki z czerwonej koniczyny i soja pod wszelką postacią.  

Jeżeli zaś chcemy się pobyć letnich przebarwień, to idealnie sprawdzi się do tego napar z kwiatów wrzosu. Wrzos jest pod ochroną, jeśli ktoś ma swój ogródek zawsze można tam go posadzić i skorzystać z własnych zasobów. Przepis na napar: 1 łyżkę suszonych kwiatów wrzosu ( 2-3 łyżki świeżego wrzosu ) należy zalać 1 szklanką wrzącej wody i pozostawić na 20 minut, przemywać zmienione miejsce przez 6-8 tygodni. Przed przemyciem skóry naparem należy ją odkwasić - wystarczy przemyć miejsce z przebarwieniem jakimś naturalnym mydłem ( ma ono odczyn zasadowy) , po czym to mydło zmyć naparem z wrzosu. 

Komentarze

Dodaj komentarz