Arc prywatne Łukasz Kohut, Poseł do Parlamentu Europejskiego, Politolog, Fotograf 
Arc prywatne Łukasz Kohut, Poseł do Parlamentu Europejskiego, Politolog, Fotograf 

Twardoch powiedział mi – podobno ty też, tak jak ten Rokita, szukałeś swojej śląskiej tożsamości. Bardzo mnie to zaciekawiło i od razu po tym spotkaniu kupiłem książkę w rybnickiej Orbicie. I zakochałem się w niej bez opamiętania.

Nie dlatego, że Rokita napisał po prostu świetną książkę o temacie bardzo mi bliskim - o Górnym Śląsku i o poszukiwaniu swojej tożsamości. Zakochałem się w „Kajś”, bo to produkt, który można bez żadnych wątpliwości polecać i podarować każdemu, kto chce poznać i zrozumieć nasz region i jego historię. Pozycja bardzo potrzebna, bo największy problem ze Śląskiem w centralnej Polsce jest to, że dla wielu ludzi to region przede wszystkim mało znany i kompletne nierozumiany. A jak już – to przez pryzmat nieszczęsnego serialu „Święta Wojna” czyli rubasznie, stereotypowo, bez głębszego zagłębiania się w temat. Rokita pokazał Śląsk prawdziwy, bez owijania w bawełnę, bez unikania trudnej historii, bez upiększania. Pokazał go na tle swojej rodzinnej historii, co tylko dodaje książce uroku osobistego.

A ja wziąłem się do roboty. W ciągu roku rozdałem ponad 150 egzemplarzy tej książki – od lewa do prawa. Od Leszka Millera po Marka Suskiego, politykom, dziennikarzom, artystom i wielu innym. I na reakcje nie trzeba było długo czekać. Recenzje, które otrzymałem, tylko potwierdziły, jak bardzo nieznanym w Polsce regionem jest Śląsk, ale także jak wielki jest głód poznania Śląska i śląskiej tożsamości. Nie muszę dodawać, że podwójne grand prix Nike dla „Kajś” Rokity przyjąłem jednocześnie i ze spokojem i z euforią. Bo z jednej strony „to się Kajś zwyczajnie należało” cytując klasyka, a z drugiej wiem, że ta książka trafi pod strzechy i będzie kolejnym ważnym krokiem do emancypacji śląskiej sprawy i do odczarowania naszego pięknego regionu. Duma fest.

Więc jeżeli jeszcze Państwo nie czytali albo szukają jakiegoś dobrego prezentu – obojętnie czy dla sąsiada czy dla profesora akademickiego – „Kajś” to wybór idealny.
 

Komentarze

  • :D 12 listopada 2021 10:22jeden który sensownie mówi (albo pisze)

Dodaj komentarz