Mobilne płuca znów sprawdzą jakość powietrza

Dwumetrowy model ludzkich płuc „oddycha” pochłaniając zanieczyszczenia powietrza, które osiadają na białej materii pokrywającej instalację. Po dwóch tygodniach biała materia pokrywa się pyłem i przybiera grafitowy lub nawet czarny kolor.

- To rekordowa liczba miejscowości, do których trafi nasza instalacja – mówi koordynatorka projektu Magdalena Kozłowska – Startujemy zazwyczaj w okolicach Dnia Czystego Powietrza (14 listopada), kiedy to w polskich domach na szeroką skalę rozpoczyna się spalanie węgla i drewna, czyli praktycznie rozpoczyna się sezon smogowy. Widzimy, że ta kampania przynosi efekty. Mieszkańcy obserwując jak każdego dnia płuca czernieją, zaczynają rozumieć, że jakość powietrza ma znaczenie, a zanieczyszczenia którymi oddychamy mają negatywny wpływ na nasze zdrowie. Staramy się kierować tę kampanię do miejsc, w których nie ma pomiarów jakości powietrza, a mieszkańcy często nie mają świadomości, jak złym powietrzem oddychają.

To szczególny sezon grzewczy – już w styczniu 2022 roku w województwach śląskim i podkarpackim wejdzie w życie zakaz użytkowania najstarszych, najbardziej emisyjnych kotłów. Mieszkańcy mieli kilka lat na dostosowanie się do tych przepisów. Na likwidację starych urządzeń mogli otrzymać dotację w ramach programu „Czyste Powietrze” oraz programów gminnych. Za rok do tych dwóch województw dołączą kolejne: małopolskie, mazowieckie i łódzkie, gdzie także pojawi się zakaz użytkowania „kopciuchów”, czyli najgorszych kotłów, o najwyższej emisji zanieczyszczeń.

Niestety, wymiana tych urządzeń grzewczych idzie zbyt wolno. W wielu gminach działa program „Czyste Powietrze”, ale tempo wymiany kotłów powinno przyspieszyć. Konieczna jest większa mobilizacja mieszkańców, ale przede wszystkim władz lokalnych we wspieraniu tych wymian, właśnie poprzez aktywne zachęcanie do korzystania z dotacji w ramach programu „Czyste Powietrze”.

Terminarz kampanii:

  • 29.11 - 13.12 - Gierałtowice,
  • 14.12 - 28.12 - Czerwionka-Leszczyny,
  • 20.01 - 03.02 - Pszczyna.

Komentarze

Dodaj komentarz