fot. pixabay.com
fot. pixabay.com

Jego imię zdradził mu pedagog szkolny w liceum, zaś szalona staruszka wyraźnie naciskała na niego w swoich słowach, dając do zrozumienia Fataliście, że grozi mu potworne niebezpieczeństwo - i to w najbliższym czasie. Uśmiechnął się na wspomnienie tej dziwacznej kobiety,chociaż miał przeczucie, że ona również jest w jakiś sposób związana z tajemniczymi śmierciami. Tylko jaki? I po co by mu wskazywała drogę, którą ma iść? Może chce go zupełnie zmylić, zbić z tropu? I wreszcie kluczowe pytanie - po co namawiać ludzi do samobójstw? 

Z rozważań wyrwał go nieprzyjemny głos:

- Cześć, coś taki zamyślony? - powiedział zachrypniętym głosem mężczyzna.

- Czego wchodzisz do mojego auta? - zapytał Fatalny.

- Jestem Jurek, Twój nowy partner. Przydzielili ci mnie, bo podobno nie radzisz sobie ze sprawą. Proszę, kawa - podał Fataliście.

- Nie chcę, już piłem. Niby kto twierdzi, że sobie nie radzę? Prawie całkowicie rozwiązałem już całą zagadkę! - wykrzyknął wściekły Detektyw.

- W takim razie gratuluję, ale będziesz mnie musiał zapoznać ze szczegółami sprawy - odpowiedział speszony młody policjant.

- Może innym razem - warknął Fatalny - Dzisiaj siedź cicho i przyglądaj się śledztwu, dobra? - oświadczył Detektyw.

- Skoro tak Pan uważa... - dodał cicho Jurek. 

Komentarze

  • ZmotoryzowanyPatrol 08 stycznia 2023 18:14HALO - redakcjo !!! Co z tymi spamerskimi "komentarzami" - do tego do stron xxx ???.

Dodaj komentarz