Fot. Arkadiusz Modliński, Jastrzębski Węgiel
Fot. Arkadiusz Modliński, Jastrzębski Węgiel

Drugi mecz w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów rozegrali siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Po ograniu na inaugurację mistrza Bułgarii, tym razem Pomarańczowi zmierzyli się na wyjeździe z Knack Roeselare.
Mecz od początku do końca przebiegał pod dyktando podopiecznych Andrea Gardiniegio. Jastrzębianie bardzo dobrze spisywali się na zagrywce, znakomite zawody rozgrywał Clevenot, wybrany MVP spotkania. Ostatecznie jastrzębianie wygrali sety do 18., 20., i 23, a cały mecz 3:0. To zwycięstwo pozwoliło im na umocnienie pozycji lidera w swojej grupie Ligi Mistrzów. Kolejny mecz w tych prestiżowych rozgrywkach jastrzębianie rozegrają 13 stycznia. Wtedy to na wyjeździe zmierzą się W Niemczech z VfB Friedrichshafen.

PO MECZU POWIEDZIELI
 Tomasz Fornal, zawodnik JW

Kontrolowaliśmy przebieg całego meczu, Belgowie tylko momentami próbowali nam zaszkodzić, to im się jednak nie udawało i zasłużenie wygraliśmy w trzech setach. Trudno wyrokować jak będzie w kolejnych spotkaniach. Każdy mecz to osobna historia, nie ma sensu analizować poszczególnych wyników i wyciągać na tej podstawie wnioski. Mam nadzieję, że utrzymamy nasz poziom gry, a to na zapewni wygranie grupy i teoretycznie łatwiejszego rywala w 1/8 LM. Czujemy już zmęczenie, na szczęście zostały nam jeszcze dwa mecze i będzie przerwa świąteczna wtedy będzie okazja, aby wypocząć

Jurij Gladyr, zawodnik JW
Musimy być zadowoleni z tego, jak się prezentujemy w ostatnich meczach. Wygrywamy, nie tracimy setów, to jest bardzo ważne. Mamy sporo meczów i trzeba oszczędzać siły. Na pewno rywalizacja w Belgii była bardziej wymagająca od pierwszego spotkania w Lidze Mistrzów przeciwko mistrzowi Bułgarii, rywal postawił nam trudniejsze warunki. Knack Roeselare to zespół, który gra w europejskich puchar regularnie, słynie z tego, że walczy od początku do końca. Naszym zadaniem było utrzymywanie wysokiego poziomu i nie pozwolenie na złapanie rytmu rywalom. Dobrze zaprezentowaliśmy się w polu zagrywki i dzięki temu grało nam się łatwiej.

Knack Roeselare – Jastrzębski Węgiel 0:3 (18:25, 20:25, 23:25)
Jastrzębski Węgiel
: Hadrava, Toniutti, Gladyr, Wiśniewski, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Dryja, Szymura, Tervaportti
Knack Roeselare: Ahyi, D’Hulst, Coolman, Fasteland, Desmet, Verhanneman, Deroey (libero) oraz Van Schie, Depovere

Komentarze

Dodaj komentarz