arc. Stowarzyszenie 17-tka
arc. Stowarzyszenie 17-tka

Około pół roku temu, władzę w Afganistanie przejęli Talibowie, zaś wielu Afgańczyków, szczególnie współpracujących z organizacjami europejskimi zostało zmuszonych do ucieczki. Osoby, które wcześniej współpracowały z polskimi organizacjami i misjami, schroniły się w naszym kraju. Taka sytuacja spotkała także czteroosobową afgańską rodzinę, która obecnie przebywa w ośrodku dla cudzoziemców w Bezwoli. To rodzina, która ma uregulowany status prawny w Polsce. Tworzą ją 19-latka, która w Polsce chce kontynuować swoją edukację, jej 20-letni brat będący studentem oraz rodzice. Głową rodziny jest taksówkarz, który przez kilka lat pomagał w transporcie przedstawicielom polskiej misji w Afganistanie i Polskiej Akcji Humanitarnej. To właśnie ze względu na byłą pracę ojca, powrót rodziny do Afganistanu jest niemożliwy. Dziś swoją pomoc chce zaoferować grupa rybniczan.

- Mamy moralny obowiązek spłacenia długu zaciągniętego przez naszych przedstawicieli korzystających w Afganistanie z ich wsparcia i dlatego powinniśmy pomóc im w zbudowaniu sobie życia na nowo w Polsce - przekonują społecznicy.

Rybniczanie zawiązali wspólny sojusz, w celu zaproszenia czteroosobowej rodziny do naszego regionu. 

- Wierzymy, że Rybnik może stać się dla nich nowym domem. Wspólną pracą i pozyskanymi na ten cel środkami możemy zapewnić im możliwość adaptacji w naszym mieście. Deklarujemy wszechstronną pomoc zaproszonej rodzinie w procesie przystosowania się do warunków życia i pracy w Polsce i naszym mieście - mówi Mariusz Wiśniewski, prezes Stowarzyszenia 17-tka.

W tym celu wystosowano specjalny apel do prezydenta Rybnika Piotra Kuczery, pod którym podpisali się posłowie Marek Krząkała i Maciej Kopiec, europoseł Łukasz Kohut oraz między innymi przedstawiciele Rybnickiej Rady Kobiet, Młodzieżowej Rada Miasta Rybnika, Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych, Superfundacji czy Stowarzyszenia 17-tka. W apelu chodzi o przyznanie mieszkania dla rodziny, z puli komunalnych pustostanów przeznaczonych do remontu.

- Ze swojej strony zobowiązujemy się do przeprowadzenia niezbędnych prac remontowych oraz wyposażenia mieszkania tak, by mogło służyć nowym mieszkańcom. Podkreślamy, że podobne działania zostały już podjęte przez mieszkańców w sąsiednich miastach, między innymi przez Cieszyn i Bielsko-Białą - czytamy w wystosowanym apelu do władz Rybnika. 

Teraz pozostaje poczekać na ruch ze strony miasta. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, rodzina będzie mogła zamieszkać w Rybniku już na wiosnę. 

Komentarze

Dodaj komentarz