Jego pomysłodawcą jest poseł Grzegorz Matusiak. Ci co przyszli na koncert, a sala była pełna, nie żałowali datków, które trafią do biedniejszych rodzin z Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Jastrzębiu-Zdroju. Wagę takiego wsparcia zaznaczył proboszcz, ksiądz Dariusz Neterowicz. O samym koncercie mówił radny Tadeusz Sławik.
- Dzisiaj zbieramy na ubogich parafian. Kościół NSPJ położony jest w sercu Zdroju. Parafia boryka się z problemami z uwagi na stan techniczny świątyni. To XIX-wieczny obiekt, zbudowany w stylu muru pruskiego. Ma słabe fundamenty, brak odwodnienia, ściany z niewypalanej cegły, która kruszeje. Sytuacja jest poważna. Poseł Matusiak znajduje środki zewnętrzne na modernizację kościoła. Ponieważ na sali jest wielu ludzi dobrej woli, proszę też mieć na uwadze tę świątynię – wspomniał rajca.
Jak dodał, koncert ma szlachetny cel. To dzień radości, wspaniałej muzyki. Piękne stroje artystów. Rzeczywiście, organizatorom udało się zebrać grono znakomitych artystów. Urodzony w Knurowie Adam Sobierajski - tenor, solista Opery Krakowskiej i Opery Śląskiej w Bytomiu towarzyszy imprezie od pierwszej edycji. Sopranistka Iwona Socha również jest artystką Opery Krakowskiej, podobnie jak baryton Adam Szerszeń, który od 2004 roku występuje także na deskach Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. Pianistka Joanna Steczek jest wykładowczynią Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach w klasie fortepianu.
Wykonawcy zafundowali jastrzębskiej publiczności przemiły wieczór. Ale w klimat utworów ze swadą wprowadzał dziennikarz muzyczny, Jacek Woleński. Usłyszeliśmy m.in. fragmenty opery „Faust” francuskiego kompozytora, Charles’a Gounoda oraz opery Georges'a Bizeta „Carmen”. W drugiej części był walc Johanna Straussa, wykonywany zawsze 1 stycznia przez Filharmoników Wiedeńskich oraz arie operetkowe Imre Kálmána i Ferenca Lehára. Na koniec artyści uraczyli wszystkich utworami z musicali i pieśniami latynoskimi.
Komentarze