Policja Jastrzębie-Zdrój.
Policja Jastrzębie-Zdrój.

Kierowca miał jednak ogromnego pecha, gdyż tuż za nim stał patrol jastrzębskiej drogówki z wideorejestratorem. Mundurowi zatrzymali pojazd renault do kontroli drogowej.

- Nieodpowiedzialny kierowca został ukarany mandatem, który według nowego taryfikatora wniósł 2000 złotych i 6 punktów karnych - informuje jastrzębska policja.

Kierowca odmówił przyjecia mandatu karnego, w związku z czym stróże prawa skierują wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju. 

Komentarze

  • jaro 20 stycznia 2022 10:22Panowie na Gierkówce (100Km/h ) przed kazdymi pasami jest ograniczenie do 50km/h ,za nimi nie postawiono znaków odwołania tego ograniczenia ,teoretycznie zamiast 100 przez nieraz kilka kilometrów nalezy do najbliższego skrzyżoawnia jechać 50km/h aby za chwile sytuacja z pasami się powtórzyla. Panowie Policjanci raj nie z tej ziemi kazdy łamie przepis o co najmniej kolejne 50km/h .Jeden dzień i budżet policji zapewniony.
  • Mar 20 stycznia 2022 10:17Czy Ci co wprowadzili pierwszeństwo pieszych zbliżających się do przejść z nieoświetlonych poboczy w szarych ubraniach w zlej widoczności pogodowej nie są znacznie gorszymi głupkami a nawet mordercami.!. może teraz auta będa miały pierwszeństwa przed pociagiem?
  • Kuba 20 stycznia 2022 10:12Polowanie się zaczęło..;Nowe mandaty to tylko jedna z form okradania nas. : Na pierwszy rzut oka/Ok - sankcje słuszne.-- Rzecz w tym jednak ,że kierowców traktuje się jako tanią siłę roboczą do zapełniania dziurawego budżetu - a policjantów drogówki, jako poborców podatkowych. I wcale nie bronie tu świadomie permametnie wręcz celowo łamiących , stałych przestępców drogowych których można by przykładnie karać ale praworządnie przez sąd . Teraz aż strach nawet się bać. Celowo ustawiane pułapki w znakach drogowych. Nie wiem Kto gorszy; A wiecie na co pójda te mandaty...odp ..na utrzymanie superwczesnych emerytur Policyjnych i Wojska.
  • Michał 19 stycznia 2022 18:57No i słusznie. Widać wyrabianie normy. Ewidentnie "stróże prawa" interpretują przepisy jak im wygodnie. Już były takie rozprawy Gdzie karano kierowcę w lesie tylko dlatego że był znak i sądy uznawały że kierowca złamał przepisy ale nie spowodował tym żadnego zagrożenia i odstępowały od wymierzania kary. Tak samo w tym przypadku można było na spokojnie pouczyć a nie na siłę pisać mandat. Teraz będą się włóczyć po sądach. W międzyczasie nagranie stojącego sprawcy się zgubi - wszak wideorejestrator pokazał prędkość 0km/h czyli sprawą stał.

Dodaj komentarz