Już teraz widzimy zmiany. Spod rusztowań wyłania się piękna, nowa elewacja. Wnętrza przechodzą rewolucję. Do zrobienia jest jeszcze sporo. Ale już na samym początku robót w pałacu dokonano ciekawych odkryć. W wykopach znaleziono przedmioty codziennego użytku sprzed wieków, należące głównie do rodu von Durant de Senegas, najbardziej znanej rodziny szlacheckiej w tym rejonie, która rozbudowała pałac. W czasach pruskich Durantowie pełnili funkcję landratów (starostów) rybnickich.
Odkrycia z wykopów
- Wykopaliśmy na przykład zdobiony widelec z brązu i fragmenty pięknej butelki, w której prawdopodobnie właściciele sprowadzali wodę zdrojową z dzisiejszej Kudowy-Zdroju. Są też fragmenty przeróżnych naczyń – od prostych, które mogły służyć na przykład do przechowywania żywności lub dla służby, po doskonale wykonane i bogato zdobione, z których korzystali zapewne zamożni właściciele rezydencji. Cennym znaleziskiem są też nowożytne monety – opowiadał Radosław Zdaniewicz z Górnośląskiej Pracowni Archeologicznej, prowadzącej prace archeologiczne na terenie baranowickiego pałacu.
Co zrobiono
- Działamy w ramach projektu, współfinansowanego z budżetu Unii Europejskiej. Prace prowadzi konsorcjum firm Ars Longa Konserwacja Dzieł Sztuki i Obiektów Zabytkowych J.D.M. Mazur z Krakowa oraz Wodpol z Żywca – przypomina Adrian Lubszczyk, naczelnik wydziału promocji, kultury i sportu urzędu miasta.
Wewnątrz pałacu, w ostatnim czasie np. wzmocniono i przemurowano ściany na poddaszu, a także wzmocniono je za pomocą spiralnych prętów ze stali nierdzewnej. Znormalizowano otwory okienne Otynkowano także część ścian na pierwszym i drugim piętrze. Zamontowano stalowe elementy konstrukcyjne dla schodów z drugiego piętra na poddasze. Na parterze wykonano żelbetowy filar przy klatce schodowej wraz z konstrukcją, niezbędną do stworzenia przejścia w kierunku windy dla osób z niepełnosprawnościami. Montowane są okna. Aktualnie trwa montaż instalacji elektrycznej, wodno-kanalizacyjnej i c.o. oraz przewodów wentylacyjnych.
Wykonano też nowe, brakujące wcześniej gzymsy. Zdemontowano balkony z elewacji południowej, bo ze względu na zły stan techniczny nie nadawały się do remontu.
Będą nowe polichromie
- Dach pałacu pokryto dachówką ceramiczną. Zamontowano też rynny. Opracowano dokumentację z badań architektonicznych, która zostanie przekazana do Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – podkreślają w ratuszu.
Trwa tynkowanie elewacji budynku z odtworzeniami detali architektonicznych. Zaplanowano wykonanie aranżacji polichromii na ścianach pomieszczeń, w nawiązaniu do istniejącego udokumentowanego wystroju. Zakonserwowano pozostałości polichromii. Miasto pozyskało na inwestycję 13 153 015,14 zł. Prace mają potrwać do końca sierpnia.
Komentarze