post image
https://zrzutka.pl/zeua5r Pomnik będzie miał wymiary 100  u podstawy na 140 centymetrów

- Pamięci Ślązaków, mieszkańców ziemi rybnickiej, pomordowanych, wywiezionych do obozów, przesiedlonych i prześladowanych przez komunistyczne władze Polski i aparat bezpieczeństwa w latach 1945-1956 – podkreśla Józef Porwoł, prezes Demokratycznej Unii Regionalistów Śląskich z siedzibą w Rybniku.

Treść na https://zrzutka.pl/zeua5r zapisano również po angielsku i niemiecku. Mile widziane będą bowiem także wpłaty z zagranicy. W ciągu 146 dni, trzeba będzie zebrać 18 tys. złotych – taki jest koszt budowy pomnika. Kontakt do koordynatora akcji: Józef Porwoł, email: j.porwol@dursmlodzi.org.pl

Pomnik Tragedii Górnośląskiej ma stanąć u zbiegu ulic Marii Skłodowskiej-Curie, Rudzkiej i Franciszka Rybnickiego (nieopodal kościoła Matki Boskiej Bolesnej). Jednogłośnie zgodziła się na to rada miasta

- Obelisk będzie miał formę granitowej bryły i wygrawerowany napis, poświęcony mieszkańcom ziemi rybnickiej aresztowanym i zamęczonym w obozach oraz wywiezionym na Wschód w latach 1945 – 1956 przez Sowietów, ale głównie polski, komunistyczny urząd bezpieczeństwa. W odróżnieniu na przykład od regionu katowickiego, na ziemi rybnickiej to nie Sowieci dokonywali najgorszych zbrodni, ale właśnie UB, którego funkcjonariusze wyciągali ludzi z domów – mówił Józef Porwoł, prezes Demokratycznej Unii Regionalistów Śląskich. 

Pomnik będzie miał wymiary 100  u podstawy na 140 centymetrów. Zostanie posadowiony na powierzchni z kostki granitowej o wielkości 200 na 400 centymetrów. 
Dlaczego taki pomnik w Rybniku?

- Niemal wszystkie miejscowości na Śląsku mają podobne miejsca pamięci, a Rybnik i okolice nie. Nasza historia po 1945 roku jest zgoła inna niż pozostałych ziem Górnego Śląska. Tutaj wiosną 75 lat temu Sowieci głównie kradli, było kilka gwałtów i mordów. Najwięcej złego zdarzyło się później. Kiedy Rosjanie opuścili nasz teren, w ich miejsce pojawiły się polskie służby bezpieczeństwa i to z ich strony spotkało Ślązaków najwięcej krzywd – mówi szef DURŚ.

Komentarze

Dodaj Komentarz