Skąd się wzięły walentynki?

Mówi się, że współczesne obchody walentynek wywodzą się ze starożytnej tradycji chrześcijańskiej oraz rzymskiej. Jak podaje legenda, walentynki pochodzą od starożytnego święta nazywanego Lupercalia - uroczystości z okazji płodności. Te obchodzone było 15 lutego. Z nadejściem chrześcijaństwa do Europy, zamieniono Lupercalię w chrześcijańskie święto, czczące świętego Walentego. To rzymski męczennik, który żył w III wieku. Z wykształcenia był lekarzem, zaś z powołania duchownym.

Ówczesny cesarz Klaudiusz II Gocki zabronił wówczas młodym mężczyznom w wieku od 18 do 37 lat wchodzić w związki małżeńskie. Uważał, że najlepszymi żołnierzami są legioniści, którzy nie mieli rodzin. Zakaz ten złamał biskup Walenty i błogosławił śluby młodych legionistów. Za to został wtrącony do więzienia, gdzie zgodnie z legendą zakochał się w córce swojego strażnika. Pod wpływem miłości, jego narzeczona miała odzyskać wzrok. Gdy wiadomość ta dotarła do cesarza, kazał on zabić Walentego.

Dzień przed egzekucją, Walenty napisał list do swojej ukochanej, który podpisał: „Od Twojego Walentego”. Egzekucję wykonano 14 lutego 269 roku. 

Obchody święta

W Polsce obchody walentynkowe pojawiły się wraz z kultem świętego Walentego z Bawarii i Tyrolu. Popularność zyskały jednak w latach 90. XX wieku. Stałym elementem 14 lutego jest wzajemne wręczanie sobie walentynkowych prezentów czy miłosnych wyznań.

Najważniejszym miejscem kultu św. Walentego jest jednak bazylika w Terni. Co roku, w niedzielę poprzedzającą dzień 14 lutego, do bazyliki przybywają pary narzeczonych z całych Włoch i świata, w celu złożenia przyrzeczenia miłości. Gromadzą się tu także małżonkowie świętujący 25. lub 50. rocznicę zawarcia sakramentu małżeństwa. Wtedy też wręcza się nagrodę "Rok Miłości". 

Komentarze

Dodaj komentarz