fot. Dominik Gajda.
fot. Dominik Gajda.

12 października 2001 roku Iwano-Frankiwsk na Ukrainie został miastem partnerskim Rybnika. To właśnie tam doszło dziś do jednego z rosyjskich ataków, o czym wspomina prezydent Rybnika.

- Miało być o pączkach... Jednak dzisiejszy poranek przywitał nas zupełnie innymi wiadomościami. To zdjęcia z Iwano-Frankiwska, podesłane przez znajomych. Sen imperatora o rozwijaniu cesarstwa stał się realny. Wbrew Europie. Bez myślenia o ludziach, którzy mają rodziny, dzieci, bliskich, swoje plany i marzenia. Solidarni z Ukrainą! - pisze prezydent Rybnika, Piotr Kuczera.

W podobnym tonie, znajdziemy wpis na oficjalnej stronie miasta. 

- Chcieliśmy rozpocząć dzień od pytania ile zjecie pączków, bo przecież mamy tłusty czwartek. Jednak dzisiaj w godzinach porannych z lądu, powietrza, a także z morza Rosja zaatakowała Ukrainę. Pokazujemy Wam film z rakietą uderzającą w lotnisko w naszym mieście partnerskim Ivano-Frankivsk, które jest oddalone od granic z Polską o 200 km. Bądźmy w tych ciężkich dniach solidarni z naszymi przyjaciółmi  Ukraińcami. W szczególności z 10-tysięczną społecznością, która na swój dom wybrała Rybnik. Pracujemy z nimi, mijamy ich w sklepie, są naszymi sąsiadami. Oni w Polsce mogą czuć się bezpiecznie, ale ich rodziny w Ukrainie już nie. Bądźmy solidarni z Ukrainą - czytamy. 

Przeczytaj także: Wolność dla Ukrainy. Pokój dla Ukrainy. Rybnik wspiera sąsiadów ze wschodu.

Komentarze

Dodaj komentarz