Na sztucznej murawie boiska w Nieboczowach rozegrano finał Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Racibórz. Naprzeciw siebie stanęły dwie Unie: z Raciborza i Turzy Śląskiej. Faworytem wydawali się ci drudzy, grający w IV lidze. Raciborzanie obecnie są liderem w klasie okręgowej.
Pierwsza połowa spotkania zakończyła się bezbramkowo. Po zmianie stron na listę strzelców wpisał się Wojciech Orzeł, wykorzystując zamieszanie pod bramką raciborzan – po rzucie rożnym. Na 2:0 podwyższył Sławomir Musiolik, wykorzystując rzut karny. W samej końcówce wynik spotkania na 3:0 ustalił Kamil Sokora. Tym samych puchar po raz drugi w historii trafił do Turzy Śląskiej.
Warto dodać, że w barwach zespołu z Raciborza zagrał Ukrainiec Viktor Prykhodko. Zawodnicy solidaryzując się z jego rodakami, napadniętymi przez wojska z Rosji, weszli na boisko z niebiesko-żółtą flagą oraz napisem „Stop War”, a przed pierwszym gwizdkiem wysłuchali ukraińskiego hymnu.
Unia Racibórz – Unia Turza Śląska 0:3 (0:0)
Bramki: Wojciech Orzeł (56.), Musiolik (73. K), Sikora (90).
Racibórz: Pluta – Prykhodko, Duda, Stępiński (85. Ziemkiewicz), Sobek (80. Szotek), Moneta, Goły, Kaczor, Łagosz (64. Sabiashvili), Oślizlok, Migus. Trener Dawid Plizga.
Turza Śląska: Cieśla, Orzeł, Barteczko, Jary, Podbioł (60. Woś), Staniczek, Dudziński (68. Tront), Mazur, Łyczko (75. Pawlusiński), Caniboł (80. Sikora), Musiolik. Trener Marek Hanzel.
Komentarze