W piątkowe popołudnie tuż po godzinie 17.00, na prostym odcinku autostrady A4 (kierunek Katowice, wysokość węzła Łany), z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn opel uderzył w tył autokaru, który zatrzymał się na powstałym przed nim zatorze.
- Mimo wysiłków ratowników medycznych i lekarzy nie udało się uratować życia 8-miesięcznego chłopca. Kierująca pojazdem 41-letnia matka i jej drugi syn, 11-latek, z ciężkimi obrażeniami zostali przetransportowani do śląskich szpitali - mówi podinsp. Marek Słomski.
Policja i prokuratura wyjaśniają przyczyny wypadku.
Komentarze