jastrzebskiwegiel.pl
jastrzebskiwegiel.pl

W środę 16 marca o godz. 20.30 (na żywo transmisja Polsat Sport), Jastrzębski Węgiel, podejmie na własnej hali, Cucine Lube Civitanova. Aby awansować do półfinału rozgrywek, mistrz Polski musi wygrać w meczu dwa sety. Po wtorkowej porażce, Włosi aby nadal marzyć o awansie, muszą środowe spotkanie wygrać 0:3 lub 1:3, co pozwoli wyrównać stan rywalizacji i rozegrać awans w tzw. „złotym secie”.

„Z pewnością to będzie mega trudny mecz dla nas. Lube to potężny rywal. Czeka nas ciężki bój. Rywale będą mocno naciskać zagrywką, więc musimy się przygotować na walkę w przyjęciu i mądrą grę, tak jak w pierwszym meczu. Ale to już będzie zupełnie nowa historia. Miejmy nadzieję, że to będzie siatkarska uczta” – mówi Trevor Clevenot.

„Spodziewamy się ciężkiego meczu. Rywale na pewno przyjadą i od samego początku będą grać agresywnie, z dużą presją na zagrywce. Tego się spodziewamy. Ale to my jesteśmy w bardziej komfortowej i lepszej sytuacji na ten moment. Na pewno ten awans mamy z tyłu głowy, to nie jest tak, że Lube po prostu przyjedzie i wygra, To jest nasz teren, na którym dobrze gramy. Pokazaliśmy, że na ich terenie potrafimy z nimi wygrać, więc nie mamy się czego obawiać. Oni cały czas są faworytami tego spotkania i pewnie każdy z ekspertów ma takie zdanie, ale to my jesteśmy w lepszym położeniu i mamy wszystkie karty na stole, żeby do tego półfinału awansować – uważa Tomasz Fornal.

Jastrzębski Węgiel po raz trzeci w historii klubu stoi przed szansą na awans do półfinału Ligi Mistrzów. Po raz pierwszy udało się to w sezonie 2010/2011, drugi raz w sezonie 2013/2014.

Na zwycięzcę konfrontacji w półfinale czeka inna polska drużyna, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która w 2021 roku zdobyła Ligę Mistrzów. ZAKSA do półfinału awansowała walkowerem, po tym jak z rozgrywek została wykluczona Dinamo Moskwa

Komentarze

Dodaj komentarz