Dominik Gajda
Dominik Gajda

Po tym jak hokeiści z Jastrzębia przegrali półfinał PHL z Unią Oświęcim, pozostał im bój o medal brązowych z GKS-em Tychy. W pierwszym meczu, rozegranym na Jastorze, lepsi byli tyszanie i zrobili duży krok w kierunku podium tegorocznych rozgrywek. Wystarczyło, że wygraliby czwartkowy mecz na własnym lodowisku. Inny scenariusz napisali jednak podopieczni Roberta Kalabera. 
Po pierwszej tercji meczu w Tychach, jastrzębianie prowadzili 2:1 po trafieniach Jelszańskiego i Kasperlika. Na początku II tercji miejscowi wyrównali, ale później trafiali już tylko hokeiści JKH. Na listę strzelców wpisali się Bahalejsza, Kalns, Kasperlik i fani drużyny z Jastrzębia mogli świętować zwycięstwo 5:2.
To oznacza, że w niedzielę, 10 kwietnia na jastrzębskim Jastorze rozegrany zostanie mecz nr 3, który zdecyduje, kto wywalczy brązowy medal PHL sezonu 2021/22. Początek spotkania o godz. 17.   

GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 2:5 (1:2, 1:2, 0:1)
Bramki
:
1:0 Seed (Szczechura, Cichy) 00:57, 5/4
1:1 Jelszański (Górny, Paś) 04:13
1:2 Kasperlik (Bahalejsza, Rac) 14:32
2:2 Witecki (Dupuy) 25:23
2:3 Bahalejsza (Rac, Górny) 35:40, 5/3
2:4 Kalns (Rac, Paś) 37:28
2:5 Kasperlik (Pavlovs) 59:48, pusta bramka

JKH GKS Jastrzębie: Kieler (od 25:24 Nechvatal) - Kostek, Bahalejsza, Kasperlik, Rac, Kalns - E. Sevcenko, Bryk, A. Sevcenko, Pavlovs, Razgals - Górny, Jelszański, R. Nalewajka, Paś, Bondaruk - Horzelski, Kamienieu, Płachetka, Jarosz, Ł. Nalewajka.

Komentarze

Dodaj komentarz