„Kukunamuniu” z Kubusiem


Od z górą pięciu lat dziecięco-młodzieżowe teatry prowadzi Kornelia Pior. Wcześniej przez pięć lat była związana z Teatrem Plastycznym Mariana Bednarka „Paparapa”.- Na początku każdego roku szkolnego dzieci zajmują się ćwiczeniami teatralnymi i improwizacjami, to taki aktorski elementarz. Uczą się zachowywania scenicznego. Gdy wykrystalizuje się już skład grupy, dobieram odpowiednią dla nich sztukę - mówi Kornelia Pior.W ten sposób Teatr „Kukunamuniu”, którego nazwę wymyśliły same dzieci, wystawił już „Absolutnie strasznego olbrzyma”, „Gnomy z planety Gnu” i „Kubusia Puchatka”.Co pewien czas w Klubie Energetyka organizuje się dla dzieci z pobliskich szkół coś w rodzaju spotkań z teatrem. Spektakle dorosłych teatrów tak są dobierane, by dzieci i aktorzy nie tylko dobrze się bawili, ale również poznali teatralny warsztat.Starsza grupa teatralna „Z Nazwą” ma na swoim koncie m.in. przedstawienia pt.: „Baldur”(I miejsce na dorocznym przeglądzie w Czerwionce-Leszczynach) i „Bajkopeja”.- „Karierę Trąby” wymyśliła młodzież. To historia życiowej trąby, która jednak kończy się happy endem - Trąba zaczyna grać na trąbce i zyskuje sympatię i uznanie - mówi Kornelia Pior.W zespole rozwijają się też talenty indywidualne; maturzystka Magdalena Tołoczko ma w swoim repertuarze już dwa monodramy, jeden z nich powstał na podstawie twórczości Edwarda Stachury.Dziś 16 bm. o 19.00 w Klubie Energetyka teatr „Z Nazwą” pokaże dwa swoje spektakle, tym razem dramaty Sławomira Mrożka „Seranadę” i „Polowanie na lisa”. Wstęp wolny.

Komentarze

Dodaj komentarz