Nadal nieznany jest los trzech poszukiwanych górników. W zagrożonym rejonie przebywało łącznie 42 pracowników, 12 z nich przebywa już w szpitalach. W akcji ratunkowej bierze udział 13 zastępów ratowniczych. W sztabie akcji przebywają przedstawiciele Zarządu oraz Wyższego i Okręgowego Urzędu Górniczego. Rodziny poszkodowanych górników zostały objęte opieką psychologów - informuje Jastrzębska Spółka Węglowa.
Aktualizacja:
24:00 - Zakończył się pierwszy dzień akcji ratowniczej. Więcej o drugim dniu: Drugi dzień akcji ratowniczej w kopalni Pniówek. Przyjedzie prezydent Andrzej Duda
20:50: Ratownikom wciąż nie udało się odnaleźć siedmiu poszukiwanych pracowników. Akcja ratownicza odbywa się w bardzo trudnych warunkach. W związku z przekroczeniami dopuszczalnych stężeń gazów w rejonie poszukiwań, zastępy ratownicze zostały wycofane, aby po chwili ponownie wejść w rejon akcji i rozłożyć linię chromatograficzną, która pozwala prowadzić stały pomiar atmosfery. Wyrobisko jest stale przewietrzane, aby stężenie gazów opadło do bezpiecznego dla ratowników poziomu - podaje JSW.
18:10: Wójt gminy Pawłowice ogłosił żałobę, która potrwa do niedzieli 24 kwietnia. Flagi gminne zostaną przepasane kirem i opuszczone do połowy masztów.
17:40: W rejonie ściany N-6 na poziomie 1000 m trwają poszukiwania siedmiu pracowników. Ratownicy górniczy rozpoczęli penetrację chodnika podścianowego N-11. Z uwagi na trudne warunki, czyli przekroczenie dopuszczalnych stężeń gazów, kierownik akcji zdecydował o ich chwilowym wycofaniu. Ratownicy zostali wycofani do czasu wydłużenia linii chromatograficznej bliżej ściany N-6, która służy do ciągłych pomiarów stężeń gazów. Ratownicy prowadzą działania, które mają umożliwić dalszą bezpieczną penetrację wyrobiska przez zastępy i dotarcie do poszkodowanych - podaje JSW.
14:30: Na chwilę obecną wiadomo, że w sumie zginęło pięć osób.
11:10: Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali w Cieszynie, Rybniku, Żorach, Wodzisławiu Śląskim, Jastrzębiu-Zdroju, Pszczynie, Bielsku-Białej i Siemianowicach Śląskich. W sumie to 21 osób.
10:50: W szpitalu zmarł jeden z poszkodowanych górników w wyniku wybuchu metanu w kopalni Pniówek. To czwarta ofiara katastrofy górniczej. Akcja ratownicza trwa, obecnie ratownicy górniczy uzupełniają tamę przeciwwybuchową zabezpieczającą rejon prowadzonej akcji.
10:40: Premier Morawiecki: Dziś rano przyszła wiadomość z kopalni Pniówek na Górnym Śląsku, że doszło do dwóch wybuchów. W pierwszym wybuchu już straciliśmy 3 górników, ale na ratunek górnikom poszli ratownicy i wiemy, że uwięzionych jest kolejnych 10, 11 osób, które walczą o życie. Na miejsce wypadku udali się kolejni ratownicy. Ja stąd też udam się na Górny Śląsk po to, żeby być z ludźmi, którzy ratują naszych górników, ale wiemy, że to już jest bardzo tragiczne wydarzenie. Prawdopodobnie będzie to niezwykle ciężka akcja ratunkowa. Myślami i modlitwami jestem z górnikami na Górnym Śląsku. Miejmy nadzieję, że uda się ich uratować.
10:10: Bilans ofiar wzrósł do czterech osób.
9:30: Akcja ratownicza chwilowo wstrzymana. Do trzech ofiar wzrósł tragiczny bilans prawdopodobnego wybuchu metanu w kopalni Pniówek w Pawłowicach. Akcja ratownicza została chwilowo wstrzymana do czasu odbudowy zapory pyłowej, zabezpieczającej przed wybuchem metanu bazę ratowniczą.
8:32: Kilku górników przebywa w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Mają rozległe oparzenia.
8:24: - Rozmyty dzień w Jastrzębskiej Spółce Węglowej…Dosłownie przed chwilą dotarła do nas bardzo smutna informacja o odnalezieniu dwóch ciał poszkodowanych w wyniku dzisiejszego wybuchu metanu. Nadal poszukiwanych jest osiem osób. Św. Barbaro - Patronko Górników otocz swoją opieką rodziny tragicznie zmarłych pracowników KWK „Pniówek” oraz pomóż ratownikom górniczym w dotarciu do ośmiu poszukiwanych pracowników. Rodzinie zmarłych składamy najszczersze kondolencje - informują JSW Związki.
8:08: Ratownikom udało się dotrzeć do dwóch poszkodowanych osób. Niestety, lekarz stwierdził ich zgon. Ratownicy w dalszym ciągu poszukują ośmiu osób.
7:30: Portal wnp.pl podaje, że prawdopodobnie doszło do dwóch wybuchów metanu.
Artykuł aktualizowany.
Komentarze