Dominik Gajda
Dominik Gajda

Jastrzębski Węgiel walczy o obronę tytułu najlepszej drużyny PlusLigi. Po dwóch meczach finałowych, w serii do trzech zwycięstw, Pomarańczowi przegrywają z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 2:0. Trzeci mecz rozegrany zostanie w środę, 11 maja, a gospodarzem tego pojedynku będzie ZAKSA. 
– W ostatnim starciu była wyrównana gra. Teraz mamy ostatnią szansę w tej serii i zrobimy wszystko, żeby ją przedłużyć i wrócić do Jastrzębia-Zdroju. Musimy walczyć do ostatnich piłek w Kędzierzynie-Koźlu – mówi kapitan Jastrzębskiego Węgla, Benjamin Toniutti.
– W środę nie możemy grać już takimi falami, jak w ostatnim spotkaniu. To był rollercoaster. Zaczęliśmy dobrze pierwszego seta, w drugim zaś zjechaliśmy z poziomem gry, w trzecim znowu dobrze zaczęliśmy, a w czwartej partii to znów ZAKSA była lepsza. Musimy uwierzyć, że jesteśmy w stanie odwrócić tę rywalizację. Jeśli w to nie uwierzymy, to nie ma po co jechać do Kędzierzyna-Koźla. Chcemy po prostu powalczyć, zagrać zespołowo. Trzeba grać tak, jak się walczy o złoto w PlusLidze. Musi być w nas wiara, że to się uda – uważa z kolei atakujący naszego zespołu, Jan Hadrava.
Początek trzeciego spotkania o mistrzostwo Polski o godzinie 17:30. Transmisja z meczu dostępna będzie na kanale Polsat Sport.

Komentarze

Dodaj komentarz