Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Pixabay/zdjęcie ilustracyjne

Na początku maja do Komendy Miejskiej Policji w Żorach zgłosili się rodzice 15-letniej dziewczynki, która miała zostać pobita przez grupę rówieśniczek. Jak ustalili śledczy, do zajścia doszło w terenie zalesionym, przyległym do Parku Cegielnia. Przyczyną całego zajścia była rozmowa poszkodowanej nastolatki z chłopakiem. Pięć nastolatek działając wspólnie i w porozumieniu zwabiły dziewczynkę w ustronne miejsce pod pretekstem wyjaśnienia sprawy relacji z chłopakiem. Na miejscu kazały jej klęknąć na ziemi i zaczęły okładać ją pięściami po twarzy.
Podczas całego zajścia jedna z uczestniczek pobicia zmuszała klęczącą nastolatkę, aby ta przepraszała inną z dziewczyn za swoje zachowanie. Miała też w wulgarny sposób poniżać siebie i nawoływać agresorki do dalszego jej bicia. W trakcie zdarzenia jedna z atakujących dziewcząt ukradła bitej 15-latce e-papierosa.

W obronie nastolatki stanął chłopiec, który zauważył całe zajście. On również usłyszał skierowane w swoją stronę groźby utraty zdrowia i życia. Napadnięta dziewczyna doznała powierzchownych obrażeń i krwawienia z okolic ucha. Za popełnione czyny nastolatkom grożą konsekwencje, o których zadecyduje sąd Może to być m.in. nadzór kuratora nad dzieckiem, a także nad rodzinami nastolatek, a w skrajnym przypadku nawet umieszczenie w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym.

Komentarze

Dodaj komentarz