Materiały prasowe Turnusowi zawodnicy na zdjęciu z Jolantą Fir, szefową pensjonatu Ania
Materiały prasowe Turnusowi zawodnicy na zdjęciu z Jolantą Fir, szefową pensjonatu Ania

Kapryśna aura

Większość amatorów łączenia wypoczynku nad Bałtykiem z łamaniem głowy przy kartach pochodziła z okręgu Śląsk Południe, przyjechali gracze z okręgów katowickiego, zabrskiego i tyskiego, z Niemiec, jak również niezrzeszeni. Frekwencja nie była jednak taka jak na poprzednich turnusach. Józef Cegiełka, zawodnik Przyszłości Rogów, pomysłodawca wczasów ze skatem i ich dobry duch, uważa, że jednym z problemów jest brak zorganizowanego transportu, który niegdyś był w ofercie. Podróż pociągiem z bagażami jest bowiem kłopotliwa, a nie każdemu przecież chce się jechać nad morze samochodem.

– Wiele osób zniechęciła też pogoda, jako że było zimno, trochę padało. Z tego powodu część zainteresowanych przeniosła się na turnus jesienny, choć przyjechali i tacy, którzy nie grali albo wzięli udział w jednym lub dwóch turniejach, czego nie rozumiem. Ale nikt nie narzekał, bo też atmosfera była bardzo dobra, a i nagród sporo. Swoją wymowę ma to, że niektórzy już rezerwowali sobie miejsca na następnym skatowym turnusie – informuje Józef Cegiełka.

Nasi dominowali

Turniej o puchar prezesa okręgu wodzisławskiego Alojzego Huwera wygrał Józef Armatys (TKKF Skat Racibórz, 2093 pkt.), drugie miejsce zajął Ginter Kolano (Relaks Wodzisław Śląski, 1902 pkt.), a trzecie Kazimierz Fabisiak (Przyszłość Rogów, 1870 pkt). W turnieju o puchar prezesa Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej zwyciężył Kazimierz Fabisiak (Przyszłość Rogów, 2845 pkt.), drugi był Władysław Maziarczyk (Strażak Głożyny, 2612 pkt.), a trzeci Stefan Chlebik (Relaks Wodzisław Śląski, 2582 pkt.). W turnieju o Puchar Przyjaźni Polsko-Niemieckiej dwa pierwsze miejsca zajęli zawodnicy spoza naszego regionu, trzeci był Julian Nieroda (TKKF Skat Racibórz, 1976 pkt.). Najwięcej we wszystkich turniejach nagrał w sumie Józef Armatys (TKKF Skat Racibórz, 14319 pkt.), i to on zdobył tytuł najlepszego zawodnika turnusu, wyprzedzając rywali z dużą przewagą. Resztę podium obstawili gracze spoza naszego regionu.

Drużynowo wygrali Stefan Chlebik (Relaks Wodzisław Śląski), Adam Pyka (Pokój Ruda Śląska) i Karol Mielcarek (Unia Bieruń), którzy zgromadzili razem 38247 pkt. Drugie miejsce zajęli tylko zawodnicy z naszego regionu: Ginter Kolano (Relaks Wodzisław Śląski), niezrzeszony Krystian Mesjasz i wymieniany już Józef Armatys, którzy nagrali razem 38073 pkt. Na trzeciej pozycji uplasowali się Alojzy Skotnica z TS Pszczyna, Władysław Maziarczyk ze Strażaka Głożyny i Romuald Goncarewicz z Lecha Kędzierzyn-Koźle, którzy nagrali w trójkę 37338 pkt.

Dobra karta

Zdarzyły się aż dwa grand ouverty, co jest rzadkim przypadkiem. Los uśmiechnął się m. in. do Kazimierza Fabisiaka z Przyszłości Rogów, który miał z ręki cztery walety i sześć grinów z góry. Tradycyjnie sędziował Julian Nieroda, a biuro zawodów jak zawsze prowadził Józef Cegiełka.

Elżbieta Piersiakowa

Komentarze

Dodaj komentarz