Ireneusz Stajer, Sekretarz Redakcji Tygodnika Regionalnego
Ireneusz Stajer, Sekretarz Redakcji Tygodnika Regionalnego "Nowiny"

Okazuje się, że są z tym problemy. Jak informuje Business Insider, kierowcy rzucili się do Internetu, aby skorzystać z narzędzia do naliczania rabatu. Skutek jest taki, że pojawiły się problemy z zainstalowaniem aplikacji.

Szczęściarze i tak nie pocieszą się ulgą długo. Co Obajtek wymyśli po sezonie urlopowym? Na cenę paliw wpływają czynniki zewnętrzne i wewnętrzne. Faktem jest, że wojna na Ukrainie i działania Rosji sprawiły, że na rynku jest za mało ropy. Co ciekawe, ostatnio giełdowa cena tego surowca spadła o 10 procent, a w stacjach paliw jest tak samo drogo albo jeszcze drożej. Taki stan rzeczy dotyka całej Europy, może tylko poza Węgrami.

Na cenę paliw składają się ponadto akcyza, opłata paliwowa, podatek VAT i marża sprzedawcy. I tu także należy doszukiwać się przyczyn wysokich cen. Internauci zauważają, że przed ogłoszoną przez Obajtka wakacyjną ulgą, PKN Orlen wywindował swoje opłaty. Teraz ma z czego opuszczać, co zdaniem wielu kierowców ma na celu wydźwięk bardziej pijarowy niż zaradzić problemom zmotoryzowanych. Z kolei rząd zarzuca operatorom stacji paliw, że zarabiają krocie na rekordowo dużych marżach. Prawda leży zapewne gdzieś pośrodku.

Komentarze

  • Ekonom 02 lipca 2022 09:21Cena energii w finalnym produkcie to zazwyczaj zaledwie (za wyjatkiem wysokoenergetycznych),kilka %.skladnik.Zakladajac więc że energia drożeje nawet o 70% to jest to wzrost tylko części z części produktu o 70%tej części ,czyli finalnie jeżeli składnikiem produktu był wkład energetyczny 8%centowy. ... to jest to dalszy wzrost o 5%tego ale tylko z tego składnika .Niema wiec powodu twierdzić iż inflacja ma wynosić aż 15%, całego produktu ...lecz jak to w Polsce bywało już nieraz a Kto to będzie rozważał!

Dodaj komentarz