Liczne służby ratunkowe pojawiły się dzisiejszego ranka w Chwałowicach. Okazało się, że 44-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą, gdy próbował wyjechać ze swojej posesji.
- O godzinie 9:40 wpłynęło do nas zgłoszenie o kierowcy w średnim wieku, który znajduje się w samochodzie i nie oddycha. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Miejsce lądowania śmigłowca zabezpieczyła Państwowa Straż Pożarna oraz patrol policji.
- przekazała asp. Bogusławy Kobeszko.
Niestety, mimo udzielonej pomocy medycznej, mężczyzna zmarł na miejscu. Stwierdzono zgon z przyczyn naturalnych, bez udziału osób trzecich. W trakcie prowadzonych czynności na miejscu zdarzenia występowały utrudnienia w ruchu. Aktualnie ulica jest już przejezdna.
Komentarze