Kiedy Pszów przejął od Spółki Restrukturyzacji Kopalń część terenów po byłej kopalni Anna, ruszyły prace, których głównym celem było stworzenie spójnej wizji całego obszaru. Do tej pory powstała strategia rozwoju i nazwa obszaru. Zaprojektowano logo i identyfikację wizualną. Ruszyły też prace modernizacyjne w budynku maszyny wyciągowej szybu Jan oraz obszarze wokół.
Teraz miasto przystąpiło do stworzenia koncepcji zagospodarowania przestrzennego terenu wokół obu szybów. - Głównym celem było połączenie całego terenu, tak by każdy znalazł tu ciekawą przestrzeń odpowiadającą jego potrzebom. Dziś pracujemy nad rozwiązaniem, które dotyczy wyłącznie terenów należących do miasta, bo jest to ważny krok w kierunku pozyskania funduszy na ten cel – podkreśla Piotr Kowol, zastępca burmistrza.
Nad koncepcją zagospodarowania pokopalnianych terenów pracowało dwóch młodych projektantów: Karolina Cieślik z Rydułtów i Aleksander Bugla z Pszowa. – Wybraliśmy ich, bo zainteresowały nas ich wcześniejsze prace, a poza tym są dziećmi tej ziemi, tu się wychowali i ze szczególnym oddaniem i dużym sercem podeszli do tego zadania. Zależało nam, by koncepcję stworzyli ludzie młodzi, bo to miejsce powstaje z myślą o przyszłych pokoleniach – dodaje Kowol.
Projektanci wydzielili na całym obszarze kilka stref. Będzie więc miejsce na rekreację i odpoczynek, będzie strefa familijna i eventowa. Będzie wreszcie komunikacyjne zaplecze i oficjalne centrum. – To, co chcieliśmy osiągnąć to pewna unikatowość. Każda z tych stref jest inna, ale współgrają ze sobą i otoczeniem, w jakim zostały zaprojektowane – podkreślał Aleksander Bugla, współautor koncepcji.
Nowy pomysł na poprzemysłowe tereny będzie teraz prezentowany miejskim radnym podczas najbliższej, sierpniowej sesji. Jeśli koncepcja uzyska ich akceptację, miasto zleci przygotowanie dokumentacji projektowej na jej bazie i będzie się starać o pozyskanie środków finansowych na realizację zadania.
Komentarze