Dominik Gajda Ireneusz Stajer Sekretarz Redakcji Tygodnika Regionalnego
Dominik Gajda Ireneusz Stajer Sekretarz Redakcji Tygodnika Regionalnego "Nowiny"

W minioną sobotę, jako jeden z miłośników takiego właśnie spędzania wolnego czasu we wrześniu, ruszyłem do lasu. Godzina 11 może nie była zbyt dobra na grzybobranie, ale nie wróciłem do domu rozczarowany. Żona, z części grzybów zrobiła pyszny sos, a pozostałe ususzyła. Będą jak znalazł na święta. W aktualnym numerze „Nowin” doradzamy więc jak zbierać grzyby, aby mieć z tego satysfakcję i uniknąć zatrucia.

Z tematów tzw. większej wagi ponownie donosimy o działaniach konsorcjum, realizującego zadania na rzecz Centralnego Portu Komunikacyjnego, które wywołują niezadowolenie władz Żor oraz mieszkańców. Otóż, dzielnica Rowień-Folwarki po raz enty ma być „uszczęśliwiona” inwestycją, wzbudzającą społeczny sprzeciw. Ostatnio konsorcjum firm Egis i Jaf Geotechnika po raz kolejny zaingerowało w warianty linii szybkiej kolei 170, wykreślając jeden z nich. Chodzi o lokalizację wyznaczoną na granicy Żor i Rybnika, która była najbardziej do przyjęcia przez włodarzy Żor, ale nie do przyjęcia dla Rybnika, bo wiązałaby się z koniecznością wyburzeń wielu domów w Kłokocinie. Na odcinku żorskim zostały zatem opcje wzdłuż autostrady, które także wiążą się z wyburzeniami i uciążliwościami dla mieszkańców, którzy będą musieli żyć w sąsiedztwie szybkiej kolei. Decyzja o wyborze ostatecznego wariantu zapadnie jeszcze w tym roku.

Z „lżejszych” tematów proponujemy między innymi rozmowę z mecenasem Eugeniuszem Krajcerem. Jastrzębski prawnik był serdecznym przyjacielem najsławniejszego polskiego himalaisty Jerzego Kukuczki, który na zawsze pozostał w górach. Teraz wspomnienia pana Eugeniusza o Jurku znalazły się w książce, wydanej we Włoszech.

Blisko 200 tysięcy kilometrów przejechał już na rowerze 78-letni dziś Waldemar Buchalik z Czerwionki-Leszczyn, którego osobą chcemy zainteresować Czytelników „Nowin”. Dla porównania, samochodem, który ma od 17 lat przejechał do tej pory... 30 tysięcy kilometrów. Pan Waldemar wszystkie swoje eskapady dokumentuje na zdjęciach, przechowywanych w albumach.

Jest taka grupa pasjonatów, która rekonstruuje wydarzenia z najnowszej historii. Ostatnio uczestniczyła w wielkim widowisku D-Day Hel, gdzie zjechali rekonstruktorzy z całej Polski i zza granicy. Stowarzyszenie Grupa rekonstrukcji Historycznych Piechota z Wodzisławia Śląskiego zasługuje na nasza uwagę.

Komentarze

Dodaj komentarz