Materiały prasowe
Materiały prasowe

Podczas wystąpienia na sesji plenarnej w Strasburgu 4 października Łukasz Kohut po raz kolejny zwrócił uwagę na mniejszość śląską. - Jak dobrze wiecie, ja sam jestem przedstawicielem mniejszości śląskiej. Mniejszości dalej nieuznanej przez polski rząd, a nasz język – język śląski – ślonsko godka – nie jest nawet uznany za język regionalny. Ale walczę o to i nigdy się nie poddam. Ba! Czekamy na wyniki Spisu Powszechnego, gdzie okaże się, nie mam żadnych wątpliwości, że Polska nie jest krajem jednorodnym narodowo. I sam jestem ciekaw, jak to wyszło, bo zrobiliśmy wiele jako Ślonsko Sztama, żeby poinformować, że inny nie znaczy gorszy i że każdy ma prawo do swojej tożsamości i do swojego języka - mówił Łukasz Kohut.

Podkreślił też niesłabnące piękno śląskiej ziemi. - Śląsk to piękne miejsce na mapie, nasz hajmat, piąta strona świata, gdzie przez lata żyli w zgodzie przedstawiciele różnych narodowości: Ślązacy, Polacy, Niemcy, Czesi, Żydzi i Romowie. I nie damy się skłócić – Kaczyński, Orban - nie z nami te numery! Inny nie znaczy gorszy!  -zapewniał Kohut.

Komentarze

Dodaj komentarz