Dominik Gajda Ireneusz Stajer Sekretarz Redakcji Tygodnika Regionalnego
Dominik Gajda Ireneusz Stajer Sekretarz Redakcji Tygodnika Regionalnego "Nowiny"

Najnowszym owocem jego zainteresowań są „Zasady pisowni języka śląskiego. Podstawowe informacje, zasady ortografii, słownik ortograficzny, dodatek gramatyczny”. Powstała rzecz bezcenna, nie tylko dla Ślązaków. Profesor Jolanta Tambor z Uniwersytetu Śląskiego pisze: „To praca bardzo potrzebna. Na takie ustalenia i omówienia czekają zwykli czytelnicy śląskich tekstów, i pisarze, dziennikarze, eseiści, i wreszcie socjolingwiści, obserwujący kolejny etap stanowienia normy”.

A profesor Tomasz Kamusella z University of St. Andrews zauważa: „Stało się jasne, że coraz bardziej brakuje użytkownikom i badaczom choćby podstawowej gramatyki tego języka. Tę lukę wypełnia znakomita i na czasie praca prof. Henryka Jaroszewicza”. Omówienie książki znajdziecie Drodzy Czytelnicy na rozkładówce w „Nowinach Śląskich”.

Problematykę dorastania do śląskości podnosi w rozmowie z dziennikarzem naszej redakcji Marcin Petters. Należący od niedawna do Demokratycznej Unii Regionalistów Śląskich rybniczanin mówi o wspaniałej, bogatej w artefakty tradycji, gdzie przez wieki „razem i w zgodzie żyli Ślązacy, Polacy, Niemcy, Żydzi itp.”. Przywołuje postać Józefa Kożdonia (1873-1949), założyciela i przywódcę Śląskiej Partii Ludowej. Przypomina księdza Carla Ulitzkę z Raciborza - za życia zwanego królem Górnego Śląska.

Zaangażowany w pracę na rzecz śląskiej kultury i godki dr Lucjan Buchalik gościł na Ślōnskim sztwortku. Etnolog z Żor opowiadał o swoich wyprawach naukowych do Afryki. W wykładzie pokazał mniejszości etniczne w krajach Sahelu, nawiązując do sytuacji Górnoślązaków. Elżbieta Grymel (Grymlino) pisze o tajemnicach starej drogi z Żor do Bzia. Nasza stała autorka, od lat dzieli się z Czytelnikami "Nowin" zapomnianymi już historiami z regionu. Pisze świetnie. Ostatnio ona i trzy inne Ślązaczki - żorzanka Zofia Przeliorz, jastrzębianka Ewelina Kuśka, jankowiczanka Regina Sobik zostały laureatkami w ogólnopolskim konkursie literackim. Gratulacje!

Wszystko to dowodzi, że kultura śląska ma się dobrze. Ludzie chcą godać i pisać „po naszymu”. Tymczasem nie ma jeszcze wyników "struktury narodowo-etnicznej ludności: przynależności narodowo-etnicznej, języka używanego w domu” zeszłorocznego spisu powszechnego. Jak informuje GUS, mają być opublikowane do końca listopada. Ślązacy czekają na wyniki...

Komentarze

  • Werbus zwany Gorolem ale rodzony w Walbrzych 13 listopada 2022 10:31ja uzywalem w mowie i pismie alfabt Morsa'. Dacie mi kase na badnie.Opowiadala mi pewna starsza zyciem Slazaczka ,ze gdy mieszkala w Myslowicach to tam byly takie co ulica skrajnosci ze za kazda przecnicą na "nocnik" inaczej godono. Trzeba byo wiec znac Slaski i wiele odmian Slasiego.
  • Góral 11 listopada 2022 09:36Kaszeby też

Dodaj komentarz