W przeciwieństwie do innych gier i sportów każde rozdanie trwa od 5 do 10 min. Akcja, napięcie, strategie i emocje, chwilowe poczucie zwycięstwa (lub porażki), to wspaniałe przeżycie. W brydża grają cztery osoby siedzące przy kwadratowym stoliku, po jednej przy każdym z jego brzegów. Gra toczy się między dwiema parami, ty i twój partner (naprzeciwko siebie) przeciwko dwójce graczy po lewej i prawej stronie.
Do gry potrzeba zwykłej talii 52 kart (bez dżokerów). Mamy cztery grupy kart, po 13 każda. Grupy te nazywamy kolorami, mają swoje symbole i są uszeregowane w następującym porządku: piki, kiery, kara, trefle. Każdy kolor zawiera 13 kart, najwyższą kartą jest as, a najniższą dwójka: A K D W 10 9 8 7 6 5 4 3 2
Gdy wszyscy zajęli już miejsca przy stoliku, każdy losuje kartę i ten z najwyższą (dealer) rozdaje karty. Przeciwnik siedzący po prawej stronie dealera tasuje. Następnie drugiemu z przeciwników (siedzącemu po lewej ręce) rozdający podaje karty do przełożenia. Robi się to zgodnie z ruchem wskazówek zegara, rozpoczynając od gracza siedzącego po lewej stronie rozdającego. Rozdaje się wszystkie karty, czyli każdy z graczy otrzymuje 13 kart.
Działa to tak: zawodnik zagrywa kartę, kładąc ją odkrytą na stole. Gracz po jego lewej stronie robi to samo, ale musi dołożyć kartę w kolorze wyjścia. Następnie partner wychodzącego dokłada do koloru, podobnie jak czwarty gracz. Jeśli nie masz karty w zagranym kolorze, musisz dołożyć kartę innego koloru.
Najwyższa zagrana karta w kolorze wyjścia wygrywa lewę. Cztery karty są zbierane przez zdobywcę lewy w małą kupkę i układane przed nim, licem w dół. Lewy są liczone każdej z par, więc jeśli wziąłeś lewę a później wziął lewę twój partner, jego lewa jest również układana po twojej stronie stolika, dla łatwego policzenia lew po rozdaniu.
W licytacji nie zgrywa się kart. Jest ona w pełni słowna. Ustalasz liczbę lew, którą twoja strona weźmie w czasie rozgrywki. Najwyższa odzywka staje się kontraktem. Rozpoczynając od rozdającego, każdy dostaje szansę zalicytowania kontraktu.
Odzywka składa się z liczby i koloru. Możesz zalicytować każdą - od 1 do 7. To pokazuje liczbę lew którą masz zamiar wziąć plus 6. Jeśli więc licytujesz "jedno", to twoja para musi próbować wziąć 7 lew (1 + 6). Jeśli licytujesz "cztery", musisz wziąć 10 lew. Rozdający (dealer) otwiera licytację, po czym każdy gracz zgodnie z ruchem wskazówek zegara ma szansę zgłosić odzywkę lub spasować. Licytując określa się też nazwę koloru. Licytujesz kolor, który byłby dla ciebie najlepszym "atu". Atuty to swego rodzaju "dzikie karty"; jeśli nie możesz dodać do koloru (nie masz karty w kolorze zagranym w danej lewie), możesz zdobyć lewę dokładając atuta. Licytując wybierasz zazwyczaj kolor w którym masz dużo kart, ponieważ chciałbyś posiadać dużo atutów. Przykładowo, jeśli masz pięć pików, możesz zalicytować "jedno pik" (deklarując wzięcie siedmiu lew z pikami jako atu). Jeśli chcesz, żeby żaden z kolorów nie był atu, możesz zgłosić "bez atu" na odpowiedniej wysokości. Licytujesz bez atu zamiast koloru, kiedy posiadasz dużo wysokich kart ale brakuje ci długiego koloru.
Bez atu jest notowane wyżej niż wszystkie kolory. Bez atu (BA) pierwsza za 40 pkt, następne po 30, piki - 30 pkt, kiery - 30 pkt, kara po 20 pkt, trefle po 20 pkt. Im otrzymałeś wyższe karty, tym lepiej. Najstarszą kartą jest as pik, a najmłodszą dwójka trefl. Ale podczas rozgrywki dwójka może okazać się bardziej cenna.
Każdy z graczy podnosi swoje karty i porządkuje je według kolorów i rangi, nie pozwalając ich zobaczyć pozostałym graczom. Oto typowo ułożona ręka: AW42 D973 K2 1065. W gazetach zobaczysz powyższą rękę opisaną pionowo według starszeństwa kolorów: AW42, D973, 1065, K2. Teraz możesz przystąpić do gry. Gdy karty są już rozdane i poukładane, mamy dwie części rozdania: "licytację" i "rozgrywkę". Główny celem gry w brydża jest branie "lew". Licytacja służy określeniu liczby lew, którą każda ze stron ma wziąć w czasie rozgrywki. Najpierw wyjaśnijmy, czym jest lewa. Lewa składa się z czterech kart, z których każda została zagrana przez jednego z graczy.
Opr. Piotr Bielecki na podst. książki R. Kiełczewskiego, M.Szulca "Brydż dla każdego"
Komentarze