Koszykarze z Rybnika dobrze radzą sobie na drugoligowych parkietach. Podopieczni Jakuba Krakowczyka wygrali już sześć meczów i zajmowali 5. miejsce w ligowej tabeli. W ostatnią sobotę rybniczanie zmierzyli się z Akademikami z Częstochowy i chcieli wygrać po raz siódmy. Liczyli na to również kibice MKKS-u, którzy w coraz większej liczbie pojawiają się w „ekonomiku”, gdzie swoje mecze rozgrywa rybnicka drużyna.
Rywalizacja z AZS-em rozpoczęła się od składnej akcji miejscowych i celnego rzutu za trzy Igora Lewandowskiego. Później było tyko lepiej. Ekipa z Rybnika grała spokojnie i co ważne skutecznie. Po inauguracyjnej kwarcie gospodarze mieli już 11 pkt więcej niż goście. Na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 51:34 na korzyść MKKS-u. Po zmianie stron na parkiecie nic się nie zmieniło i ostatecznie rybniczanie mogli się cieszyć ze zwycięstwa 102:70 i awansu na 4. miejsce w drugoligowej tabeli. Dwucyfrowe zdobycze zanotowali w tym spotkaniu: Igor Lewandowski, Piotr Kawczyński, Marcin Kosiorowski, Kacper Wydra, Maciej Krakowczyk, a także Adam Anduła. Co równie ważne wszyscy zawodnicy MKKS-u, którzy wyszli na parkiet, wpisali się na listę strzelców.
W niedzielę, 4 grudnia rybnicki koszykarze pojadą do Rzeszowa, gdzie zagrają z ekipą OPTeam Stolaro Resovia, która w tabeli jest wyżej niż MKKS. O punkty nie będzie więc łatwo.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Jakub Krakowczyk, trener MKKS-u
Wysoka wygrana w tym meczu cieszy tym bardziej, że już od pierwszej kwarty stosowaliśmy dużą rotację składem. Każdy z graczy dostał szansę na zaprezentowanie swych umiejętności, a bezcenne ligowe doświadczenie zbierali koszykarze, dla których jest to pierwszy sezon w rozgrywkach II ligi. Piętnastoletni Miłosz Majewski zdobył w tym meczu 5 punktów. Na listę strzelców wpisał się także siedemnastolatek – Karol Rakszawa. Wszyscy nasi gracze występujący w tym spotkaniu zdobyli punkty. Po raz kolejny w tym sezonie daliśmy radość naszym kibicom, przekraczając barierę 100 punktów, odwdzięczając się tym samym za wsparcie i doping płynące z trybun. Teraz czeka nas trudny mecz w Rzeszowie. Mamy nadzieję sprawić naszym fanom prezent z okazji Barbórki i przywieźć z tego dalekiego wyjazdu zwycięstwo.
MKKS Rybnik – AZS Częstochowa 102:70 (24:13, 27:21, 24:20, 27:16)
MKKS: Igor Lewandowski 19, Piotr Kawczyński 18, Marcin Kosiorowski 17, Kacper Wydra 13, Adam Anduła 10, Maciej Krakowczyk 10, Miłosz Majewski 5, Sebastian Kołowrot 4, Tomasz Tomanek 2, Szymon Kukuczka 2, Adrian Ścieszka 1, Karol Rakszawa 1
1. AZS AWF Katowice 11 22 1099-726
2. Niedźwiadki Przemyśl 11 20 1015-707
3. Resovia Rzeszów 11 18 996-854
4. MKKS Rybnik 11 18 911-801
5. Bozza Kraków 10 18 909-805
6. Cracovia Yabimo 10 17 822-748
7. Basket Hills Bielsko-Biała 10 17 807-764
8. AK Iskra Częstochowa 11 16 860-967
9. MKS II Dąbrowa Górnicza 11 15 882-980
10. GTK AZS Gliwice 10 14 882-918
11. AZS AGH II Kraków 10 14 774-825
12. GKS II Tychy 10 13 752-811
13. KKS Ragor 9 13 669-732
14. MCKS Czeladź 11 13 819-1026
15. AZS Częstochowa 11 13 741-1026
16. Wisła Kraków 11 11 730-978
Komentarze