Jastrzębski Węgiel
Jastrzębski Węgiel

Po emocjach w PlusLidze do Jastrzębia wraca Liga Mistrzów. W ramach 4. kolejki tych rozgrywek Pomarańczowi podejmą w jastrzębskiej hali mistrza Francji, Montpellier HSC VB.
Po trzech kolejkach fazy grupowej jastrzębianie z kompletem punktów są liderem grupy „A”. Nad drugim w tabeli wicemistrzem Niemiec VfB Friedrichshafen mają cztery punkty przewagi.
– Wtorkowy mecz z Montpellier jest dla nas bardzo ważny. Jeśli wygramy go za trzy punkty, mocno przybliżymy się do awansu do kolejnej fazy rozgrywek – mówi Tomasz Fornal, przyjmujący JW.
Czasu na odpoczynek nie było za wiele. W niedzielę jastrzębski zespół zmierzył się bowiem z mistrzem Polski, Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle (2:3).
– Chwilę odpoczniemy i już musimy przygotować się mentalnie do wtorkowego meczu. Każdy z nas musi być gotowy na spotkanie z Montpellier – dodaje Fornal.  
Warto bić się o wygranie grupy. Do ćwierćfinałów awansują bowiem wyłącznie zwycięzcy pięciu grup. Natomiast pięć drużyn z drugich miejsc oraz najlepsza drużyna z trzecich miejsc przechodzą do repasaży. Trzy zwycięskie zespoły z pojedynków repasażowych uzupełnią stawkę ośmiu ćwierćfinalistów. Repasaże oznaczają więc dwa dodatkowe starcia – mecz i rewanż.
Najbliższy rywal JW aktualnie zajmuje ostatnie miejsce w grupie „A”. Jak dotąd w Lidze Mistrzów zdobył jeden punkt. W pierwszym starciu z jastrzębianami mistrzowie Francji postawili jednak trudne warunki. Dlatego nasi siatkarze mają świadomość, że w żaden sposób nie można zlekceważyć wtorkowego rywala. – Kiedy graliśmy we Francji, był to ciężki mecz. Znów więc szykujemy się na walkę. Oni bronią jak typowi Francuzi, czyli jak szaleni. Ale jeśli zagramy nasza siatkówkę, to jestem na sto procent przekonany, że zwyciężymy – kończy Fornal.
Początek wtorkowego meczu w Jastrzębiu-Zdroju o godzinie 18:00. Transmisja w Polsacie Sport.

Komentarze

Dodaj komentarz