Krzysztof Jaroch, politolog, przewodniczący zarządu dzielnicy Zebrzydowice w Rybniku/Archiwum
Krzysztof Jaroch, politolog, przewodniczący zarządu dzielnicy Zebrzydowice w Rybniku/Archiwum

Według Słownika Języka Polskiego święta te są obchodzone przez chrześcijan na pamiątkę narodzenia Chrystusa. Choć już sama ich nazwa posiada rodowód chrześcijański, to ten w dzisiejszej przestrzeni publicznej wyraźnie gdzieś się.gubi Z roku na rok widać, że w branży handlowej sezon świąteczny zaczyna się coraz wcześniej. Jeszcze kilka lat temu akcentem rozpoczynającym Christmas time był listopadowy Czarny Piątek, później Wszystkich Świętych czy Halloween. Dzisiaj nikogo już nie dziwią czekoladowe Mikołaje i choinki na półkach sklepowych już w październiku. Tegorocznym hitem była jednak reklama z ciężarówką najbardziej znanego bezalkoholowego napoju gazowanego na świecie, która została wyemitowana już w połowie września.

Coraz częściej można spotkać się organizacją spotkań wigilijnych bez akcentów religijnych czy życzeniami świątecznymi bez wskazywania, o jakie święta chodzi. Pod koniec ubiegłego roku wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej w wewnętrznym przewodniku „komunikacji inkluzywnej” (przeznaczonej dla wszystkich) opublikowała sformułowania, których powinni unikać urzędnicy unijni. Wśród nich znalazło się m.in. „Boże Narodzenie” jako termin, który należało zastąpić zwrotem „okres świąteczny”. Na cenzurowanym znalazło się również imię Maria, bo ma rodowód chrześcijański, a zaproponowano używanie bardziej kosmopolitycznego imienia - Malika. Jednak po szumie medialnym pani komisarz ds. równości wycofała się ze swoich propozycji, choć zapowiedziała, że musi je jeszcze przepracować.

Ostatnio spotkałem się też ze zwrotem „świecka Wigilia”, który brzmi dla mnie jak oksymoron. No, ale coraz starszy jestem i wielu spraw mogę nie rozumieć. Jeśli jednak uważam, że tradycja chrześcijańska narusza moje uczucia religijne, a narodzin Jezusa nie było, to analogicznie nie powinienem obchodzić Wigilii i Bożego Narodzenia. Znam takie osoby i nie mam nic przeciwko ich przekonaniom, bo są w nich konsekwentne, a przez to autentyczne. Wypranie z treści religijnych tradycji bożonarodzeniowej w myśl poprawności politycznej, wolności i tolerancji dalekie jest jednak od autentyczności.

Kupiłem więc opłatek oraz choinkę. I stroję moją gitarę, by w wigilijny wieczór zaśpiewać kolędy w gronie rodziny i bliskich. Z życzliwością składam też wszystkim życzenia dobrego Bożego Narodzenia.

1

Komentarze

  • Kuba 29 grudnia 2022 20:31Aż 50,9 proc. Polaków stwierdza, że obecnie doświadcza pogorszenia własnego zdrowia psychicznego, kondycji psychicznej, samopoczucia bądź pogorszenia funkcjonowania psychicznego w związku ze wzrostem inflacji. Takie są skutki podwyżek cen w sklepach i rat kredytów, a także spadku wartości dochodów. Dobrze ze nadeszly swieta, na zna chwile oderwac sie od tych codziennych spraw.

Dodaj komentarz