księżna Yorku Sarah Ferguson odwiedziła Rudy w powiecie raciborskim / Dominik Gajda
księżna Yorku Sarah Ferguson odwiedziła Rudy w powiecie raciborskim / Dominik Gajda

Wyjątkowo trudny był dla nas czas Barbórki, bo wszyscy nosiliśmy w sobie żałobę po górnikach, którzy zginęli w kopalniach Pniówek i Zofiówka. Przeżywaliśmy słodycz sukcesów i gorycz porażki. We znaki dała się nam pandemia i ta ekonomiczna choroba - inflacja, która spowodowała, że wiele biznesów musiało zniknąć. Wiele decyzji budziło kontrowersje. Nie wszystkim podobała się choćby ta o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego, czego dowodem był protest w Orzeszu. Był to też dla nas wszystkich czas próby i egzaminu ze zwykłej ludzkiej solidarności. Okazało się, że sporo jej w nas zostało po bolesnych doświadczeniach komuny. To przyzwoitość nakazała nam okazać pomoc naszym wschodnim sąsiadom z Ukrainy, którzy zostali bez żadnego powodu zaatakowani przez despotyczną Rosję Władimira Putina. Jeździliśmy nad granicę, żeby zawozić potrzebującym ciepłą strawę, odzienie. Oferowaliśmy im w naszych domach noclegi. To wszystko zobaczył świat. W Rudach Raciborskich za naszą ludzką postawę podziewała nam księżna Yorku Sarah Fergusson. Zobaczyła na żywo wielkie cierpienie uchodźców, którzy musieli opuścić swoje domostwa i u nas szukać schronienia. Stawialiśmy na dziedzictwo.

Takie podejście świetnie obrazuje renowacja pałacu Dietrichsteinów w Wodzisławiu, ale nie baliśmy się również postawić na nowe, jak w przypadku postawienia miniatury wieży Eiffla na rondzie Paryż. Stare budowle zyskiwały nowe lokalizacje, albo zaczynały pełnić zupełnie nowe funkcje. Dawaliśmy przykład naszego patriotyzmu, jak wtedy, gdy w Jastrzębiu-Zdroju przemaszerowaliśmy z olbrzymią 600-metrową flagą Polski. Zdarzało się, że bywało zabawnie. Mieliśmy okazję po raz 26 śmiać się na Rybnickiej Jesieni Kabaretowej, chociaż w tym roku skecze budziły sporo kontrowersji. Dbaliśmy o ekologię, czego dowodem są nie tylko stale wymieniane "kopciuchy", ale także tysiące drzew zasadzone przez mieszkańców w regionie. Te sytuacje możecie oglądnąć na znakomitych fotografiach autorstwa Dominika Gajdy, który przez cały rok dokumentował życie regionu.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz