fot. Dominik Gajda
fot. Dominik Gajda

Od 2017 r. obowiązuje tzw. uchwała antysmogowa, którą podjął sejmik województwa śląskiego. Zgodnie z przepisami tego dokumentu źródła ciepła niespełniające kryteriów uchwały powinny zostać wymienione zgodnie z terminami założonymi przez to prawo. Pierwszy termin minął w 2021 r., Do tego czasu posiadacze kotłów starszych niż 10 lat (wyprodukowanych przed 2006 r.) powinni je wymienić na nowe, ekologiczne urządzenia grzewcze. W Rybniku są już pierwsze wyniki badań, które wskazują, czy nowe prawo przyniosło zamierzony efekt. Rzeczniczka rybnickiego magistratu Agnieszka Skupień podkreśla, że wyniki pochodzą ze stacji, której metodologia badań nie powinna budzić wątpliwości. - Mamy już wyniki pomiarów automatycznych ze stacji przy ul. Borki – jest to jedyna w mieście stacja państwowego monitoringu, która od kilkunastu lat, w tym samym miejscu i tymi samymi metodami, mierzy jakość powietrza. Czyni ją to najbardziej wiarygodnym urządzeniem na terenie miasta, dostarczającym dane do wszystkich oficjalnych opracowań państwowych i unijnych służb monitoringu powietrza na temat jakości powietrza w Rybniku – zauważa urzędniczka.

Jakie są wyniki? Magistrat uważa, że dane jednoznacznie wskazują na pierwszą wygraną w bitwie o czyste powietrze.

- Wartość najważniejszego wskaźnika, tj. średniorocznego stężenia pyłu PM10, osiągnęła poziom 28 µg/m3, co jest najniższym wynikiem w historii pomiarów i wynikiem znacznie poniżej normy wynoszącej maksymalnie 40 µg/m3 średniorocznie. Drugi ze wskaźników opisujących zanieczyszczenie pyłem zawieszonym, tj. liczba dni z przekroczeniami normy PM10, również należy do 2 najniższych w historii pomiarów i wynosi 44. Przekracza co prawda normę o 9 dni, ale i tak notujemy tu znaczny postęp w stosunku do poziomu sprzed wdrażania uchwały antysmogowej – stwierdza Bartłomiej Kozieł, główny specjalista w Wydziale Rozwoju Urzędu Miasta Rybnika.

Według pracownika urzędu o poprawie jakości powietrza w Rybniku świadczą dane prezentujące rozkład stężenia pyłu zawieszonego w poszczególnych miesiącach 2022 roku.

- Maksymalne dobowe stężenia przekroczyły wartość 100 µg/m3 tylko w jednym miesiącu – w marcu. A jeszcze niedawno w miesiącach okresu grzewczego regularnie występowały wartości rzędu 200, 300 czy nawet rekordowe 800 µg/m3 – wskazuje Bartłomiej Kozieł.

Znaczna poprawa jakości powietrza ma swoje podłoże właśnie w fakcie, że ludzie masowo wymieniają stare, nieekologiczne i nieefektywne źródła ciepła. Według danych w 2022 r. na terenie miasta zlokalizowanych było ok. 19 500 budynków jednorodzinnych. Informacje z Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków z grudnia 2022 r. domy te były wyposażone w następujące podstawowe źródła centralnego ogrzewania: Kotły na paliwo stałe (węgiel) – 10 489 sztuk, w tym kotły 5 klasy 5 420 (ponad 50%), kotły gazowe – 6 617 sztuk, pompy ciepła – 1 825 sztuk, kotły na pellet – 1 651 sztuk, sieć ciepłownicza – 405 sztuk, kotły na olej – 252 sztuki, Daje to liczbę 21 239 urządzeń grzewczych. Liczba domów jest mniejsza niż liczba źródeł ciepła, ponieważ niektóre budynki mają zgłoszone więcej niż jedno źródło ciepła.

- Pozostało więc jeszcze ok. 5 000 kotłów na węgiel, które nie spełniają docelowych wymagań śląskiej uchwały antysmogowej. Ich czas wymiany mija odpowiednio w 2023 roku – kotły wyprodukowane w latach 2007-2012, 2025 roku – kotły wyprodukowane w latach 2013-2017 i 2027 roku – kotły 3 i 4 klasy niezależnie od wieku certyfikowane wg normy PN 303-5:2012. Od 2018 roku, kiedy to szacowano, że w domach jednorodzinnych w Rybniku istnieje co najmniej 14 000 źródeł kwalifikujących się do wymiany, dokonano więc znacznego postępu – dodaje Bartłomiej Kozieł.

Pochwała od organizacji pozarządowych

Pierwsza wygrana w bitwie o czyste powietrze została zauważona nie tylko przez samorząd, który od lat prowadzi walkę ze zjawiskiem niskiej emisji. O sukcesie polityki samorządu opartej o trzy filary: dotacje na wymianę źródeł ciepła, edukację oraz rygorystyczną politykę karania tych, którzy najbardziej smrodzą, mówią i piszą nie tylko regionalne media, ale także ogólnopolskie dzienniki i telewizje. Oczywiście, jakość powietrza w dalszym ciągu odbiega od wymarzonej, ale zwykli mieszkańcy dostrzegają już różnicę.

- Jeszcze kilka lat temu prawie się dusiłam, gdy zimą wieczorem wychodziłam na dwór, dzisiaj jest lepiej, znośniej – mówi nam pani Ewelina.

Energiczna polityka prowadzona przez miasto została zauważona przez tych, którzy od lat walczą o czyste powietrze na terenie całego kraju. Jedną z organizacji, która jako pierwsza zauważyła problem, był Polski Alarm Smogowy, który powstał w 2015 r. jako oddolna inicjatywa zrzeszająca szereg lokalnych inicjatyw antysmogowych.  

- Gratulacje dla mieszkańców Rybnika. Gratulacje dla rybnickiego samorządu. Bez wspólnego wysiłku nie byłoby poprawy. Rybniczanie nie chcą puszczać z dymem zdrowia swojego i swoich najbliższych, nie chcą też rujnować domowych budżetów, paląc drogim węglem, dlatego pozbywają się kopciuchów. Miastu chyba skutecznie udało się pozbyć łatki „smogowej stolicy smogu”. Dzisiaj Rybnik jest liderem walki ze smogiem w regionie. Liczę, że w kolejnych latach będzie tylko lepiej, a rybnickie rozwiązania będą podpatrywane i wdrażane także w innych częściach województwa, bo czyste powietrze należy się wszystkim. Co mogą zrobić samorządy, które do tej pory zaniedbywały sprawy związane z jakością powietrza? Po pierwsze, powinny edukować i uczciwie informować mieszkańców o problemie. Po drugie, wspierać tych, którzy chcą pozbywać się kopciuchów i ocieplać domy. Po trzecie, egzekwować antysmogowe przepisy. To się wszystkim opłaci, bo czyste powietrze, to dłuższe życie i zdrowe życie – mówi Emil Nagalewski z PAS.

To dzięki mieszkańcom

Polityka miasta, zainteresowanie lokalnych i ogólnopolskich mediów, naciski organizacji pozarządowych w rodzaju PAS nie byłyby jednak tak skuteczne, gdyby nie gremialne działanie mieszkańców, którzy zrozumieli, że walka ze smogiem to zmagania o drowie ich oraz ich najbliższych. Rybniczanie czas, pieniądze i chęci, by wymienić swojego „kopciucha” na przysłowiowy już lepszy model. Mieszkańcy miasta złożyli najwięcej w kraju wniosków do ogólnopolskiego programu Czyste Powietrze. W ciągu 4 lat, od września 2018 r. do września 2022 r., rybniczanie wnioskowali aż 5 246 o dofinansowanie z program. Przyniosło im to wsparcie na łączną kwotę 66,5 mln zł  w postaci bezzwrotnych dotacji oraz 2 mln zł preferencyjnych pożyczek na wymianę źródeł ciepła i termomodernizację.

- Z konsekwencją i determinacją działało również Miasto. Liczne inwestycje w miejskim zasobie mieszkaniowym oraz w budynkach użyteczności publicznej (m.in. termomodernizacja i wymiana źródeł ciepła w 100 budynkach Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej) zostały docenione w rankingu miast na prawach powiatu wydających najwięcej na poprawę jakości powietrza, w którym Rybnik zajął pierwsze miejsce - mówi Agnieszka Skupień.

Sypią się mandaty

W polityce miasta oprócz dotacji i edukacji istnieje również trzeci filar. To system monitoringu, kontroli i karania tych, którzy smrodzą najbardziej. Patrole straży miejskiej sprawdzają, czy rybniczanie przestrzegają przepisów uchwały antysmogowej. Podczas kontroli, w przypadku, w którym mieszkaniec nie wymienił kotła na urządzenie zgodne z prawem, strażnicy mogą nałożyć mandat w wysokości 500 zł lub skierować sprawę do sądu,

-  Działanie takie muszą być podejmowane przez służby miejskie m.in. po to, by być „fair” w stosunku do wszystkich, którzy ponieśli koszty związane z dostosowaniem się do zapisów uchwały antysmogowej. Od stycznia do września 2022 r. przeprowadzono aż 3 123 kontrole posesji w związku z uchwałą antysmogową. Ujawniono podczas nich 388 wykroczeń (12% wszystkich kontroli), z czego 122 zakończyło się wystawieniem mandatu lub skierowaniem sprawy do sądu, a 266 pouczeniem z wyznaczeniem terminu powtórnej kontroli – pouczenia są wystawiane tym osobom, które podjęły działania w celu zmiany źródła, ale np. z uwagi na opóźnienia w dostawie nowych źródeł lub opóźnienia w przyłączeniu do sieci gazowej przez Państwową Spółkę Gazowniczą nie były w stanie tego zrobić w wyznaczonym terminie - dodaje Agnieszka Skupień.

Jakie zmiany w tym roku?

Przede wszystkim rok posiadacze kotłów węglowych wyprodukowanych w latach 2007-2012 (poza kotłami 3 i 4 klasy wg normy PN 303-5:2012) będą musieli się pożegnać z dotychczasowymi źródłami ciepła. Będzie można zrobić to taniej niż dotychczas, ponieważ od 3 stycznia weszła w życie nowa odsłona programu Czyste Powietrze.  Pozwala on na uzyskanie nowego podwyższonego dofinansowania na wymianę węglowych źródeł ciepła.

- Osoby planujące w 2023 r. zmianę w budynkach jednorodzinnych źródła węglowego na gazowe mogą również skorzystać z 15 000 zł dofinansowania w ramach postępowania kompensacyjnego. Rybnik przystąpił także do programu Ciepłe Mieszkanie (obejmującego mieszkania w budynkach jednorodzinnych). Planowany pierwszy nabór chętnych (m.in. wymiana węglowego źródła ciepła w mieszkaniu, wymiana okien, budowa/modernizacja instalacji c.o/c.w.u.) odbędzie się w I kwartale 2023 r. – dodaje Agnieszka Skupień.

Komentarze

Dodaj komentarz