fot. Dominik Gajda
fot. Dominik Gajda

W tragicznym wypadku, do którego doszło 20 kwietnia 2022 roku w kopalni węgla kamiennego 'Pniówek' w gminie Pawłowice, zginęło dziewięć osób, a siedem uznano za zaginionych. Ciała zaginionych pozostały za tamami, które odgrodziły teren katastrofy od pozostałych wyrobisk kopalni. Do wypadku doszło w ścianie na poziomie 1000 metrów kwadrans po północy. W rejonie wybuchu przebywało łącznie 42 górników. Akcja ratownicza została niestety przerwana ze względu wysokie stężenie metanu i ograniczyła się do jedynie do izolacji rejonu katastrofy.

W przyszłym tygodniu Jastrzębska Spółka Węglowa ma ujawnić szczegóły planu akcji ratowniczej, które będzie miała na celu wydobycie zaginionych górników. 

- Plan akcji ratowniczej jest gotowy i został zaakceptowany m.in. przez Centralną Stację Ratownictwa Górniczego w  Bytomiu i Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku - informuje Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy JSW.

Tragedia w kolejnej jastrzębskiej kopalni

W 23 kwietnia nad ranem Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała o kolejnym tragicznym incydencie. W nocy w kopalni Borynia-Zofiówka Ruch Zofiówka doszło do silnego wstrząsu. Zdarzenie miało miejsce na głębokości 900 metrów. Odnotowano też intensywny wypływ metanu. Zginęło wówczas 10 górników. W akcji ratowniczej, pracowało 6 zastępów, tj. 30 ratowników.

 

Komentarze

Dodaj komentarz