7 marca, w autobusie przemieszczającym się przez Knurów, doszło do szokującego incydentu. Dwaj mężczyźni, w wieku 20 i 37 lat, zaczepili dwie podróżujące nastolatki. Zachowanie agresorów nie tylko było wulgarnym i nieodpowiedzialnym zachowaniem, ale także stanowiło zagrożenie dla zdrowia i życia dziewczyn. Sprawcy zaczęli bowiem dotykać po ciele jedną z dziewcząt, a po spotkaniu się z jej obroną, grozili jej i jej towarzyszce zgwałceniem oraz pobiciem.
Niestety, żaden z pozostałych pasażerów nie zareagował na to zdarzenie, co skłoniło mężczyzn do jeszcze bardziej agresywnych działań. Wyrwali młotek do awaryjnego wybijania szyb i rozbili jedno z okien autobusu. Przerażone nastolatki uciekły z miejsca zdarzenia i szybko powiadomiły ojca jednej z nich, który wezwał policję.
W odpowiedzi na wezwanie, policja szybko zareagowała i wyruszyła na miejsce zdarzenia. Dzięki szybkiej akcji i sprawnemu działaniu, obaj sprawcy zostali aresztowani i przewiezieni do komendy miejskiej w Gliwicach. Okazało się, że są to mężczyźni wielokrotnie notowani oraz karani za różnego rodzaju przestępstwa.
Dziś obaj sprawcy stanęli przed prokuratorem i usłyszeli zarzuty. Za swoje czyny grozi im kara 5 lat pozbawienia wolności. Na czas postępowania karnego mężczyźni zostaną pod policyjnym dozorem.
Komentarze