Piłkarze z Rybnika po rundzie jesiennej zajmują 8. miejsce w IV lidze i potrzebują dobrego startu na wiosnę, aby nie zamieszać się w walkę o utrzymanie. W rybnickiej ekipie doszło do zmiany trenera. Dawid Jóźwiak, dotychczasowy asystent, zastąpił Ołeksandra Szeweluchina. W kadrze również doszło do kilku roszad. Odszedł obrońca Marek Kolasa, który przeniósł się do Pawłowic. Z rybnickim klubem kontrakt podpisali: 21-letni skrzydłowy Oskar Skrzyniarz, 20-letni środkowy pomocnik Szymon Kuzior oraz wypożyczony z Jastrzębia pomocnik Salvador Pryka. Czy kadra rybnickiego zespołu wygląda lepiej niż jesienią? Na to pytanie chyba nikt nie był w stanie odpowiedzieć przed pierwszym, wiosennym meczem.
A ten ROW 1964 miał rozegrać w sobotę, 11 marca z LKS-em Czaniec. Te plany storpedowała jednak aura i mecz został przełożony. Tym samym piłkarską wiosnę rybniczanie zainaugurowali starciem w Landku z miejscową Spójnią. W pierwszym spotkaniu tych ekip górą byli rybniczanie, którzy wygrali 3:2. Spotkanie rewanżowe było bardzo wyrównane i zakończyło się bezbramkowym remisem. W 95. minucie w sytuacji sam na sam znalazł się jeden z zawodników gospodarzy. Został jednak sfaulowany przez Kasjana Szewieczka, który zobaczył czerwoną kartkę, ale uratował remis dla ROW-u.
O kolejne ligowe punkty rybniczanie powalczy w sobotę, 25 marca. Wtedy to zmierzą się na stadionie przy ul. Gliwickiej z Orłem Łękawica. Początek o godz. 17.
PO MECZU POWIEDZIELI
Dawid Jóźwiak, trener ROW-u
Ten bezbramkowy remis to sprawiedliwy wynik. Mieliśmy większy procent posiadania piłki i próbowaliśmy konstruować składne akcje. Problemem był stan boiska, co utrudniało stwarzanie klarownych sytuacji. Żadna z drużyn nie miała przysłowiowej „setki”. Nas uratował Szewieczek, który przerwał groźną kontrę w doliczonym czasie gry. Dostał czerwoną kartkę, ale mamy cenny punkt. Nastawienie przed kolejnym meczem jest dobre. Chcemy go wygrać dla kibiców, którym dziękujemy za doping i wsparcie.
Jan Janik, kapitan ROW-u
Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudny mecz. Boisko było w kiepskim stanie, co było dla nas dużym utrudnieniem. Myślę, że piłkarsko byliśmy drużyną lepszą, ale uczciwie trzeba przyznać, że remis był wynikiem sprawiedliwym. Szanujemy ten jeden punkt, tym bardziej wywalczony na wyjeździe. Nabierze on jednak wartości, gdy w następnym meczu zdobędziemy komplet punktów, a taki mamy cel.
KS Spójnia Landek – ROW 1964 Rybnik 0:0
ROW: Bartosz Barczyk, Marek Krotofil, Jan Janik, Kasjan Szewieczek, Szymon Balcer, Dominik Piekorz (46. Mateusz Cywka), Salvador Pryka (46. Szymon Kuzior), Oskar Skrzyniarz (78. Mateusz Kondziołka), Olaf Sobik (73. Wiktor Piejak), Konrad Warmiński (64. Olivier Wiora), Łukasz Krakowczyk.
IV liga 2022/2023, grupa: śląska II
Kolejka 17.
Spójnia Landek – ROW 1964 Rybnik 0:0
LKS Czaniec – Unia Turza Śląska 1:3
LKS Bełk – Drzewiarz Jasienica 4:0
Unia Racibórz – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 1:6
Gwarek Ornontowice – Orzeł Łękawica 1:1
Kuźnia Ustroń – MKS Lędziny 0:1
Błyskawica Drogomyśl – MRKS Czechowice-Dziedzice 0:4
Polonia Łaziska Górne – GKS II Tychy 2:2
1. Polonia Łaziska Górne 17 38 31-13
2. Unia Turza Śląska 16 33 33-19
3. Gwarek Ornontowice 16 32 33-26
4. MRKS Czechowice-Dziedzice 17 29 25-17
5. GKS II Tychy 17 27 38-26
6. LKS Bełk 17 26 34-27
7. LKS Czaniec 16 24 26-23
8. ROW 1964 Rybnik 16 23 28-27
9. Orzeł Łękawica 17 21 24-31
10. Podbeskidzie II Bielsko-Biała 17 21 33-28
11. MKS Lędziny 16 20 23-30
12. Spójnia Landek 16 19 30-25
13. Kuźnia Ustroń 17 17 24-34
14. Błyskawica Drogomyśl 16 16 18-28
15. Unia Racibórz 16 13 21-46
16. Drzewiarz Jasienica 17 13 14-35
Kolejka 18.
ROW 1964 Rybnik – Orzeł Łękawica sobota 25 marca godz. 17:00, Unia Racibórz – Polonia Łaziska Górne sobota 25 marca godz. 11:00, LKS Bełk – Błyskawica Drogomyśl sobota 25 marca godz. 15:30, Unia Turza Śląska – Spójnia Landek niedziela 26 marca godz. 15:30, MKS Lędziny – Podbeskidzie II Bielsko-Biała, GKS II Tychy – Drzewiarz Jasienica, MRKS Czechowice-Dziedzice – LKS Czaniec, Gwarek Ornontowice – Kuźnia Ustroń.
Komentarze