Grażyna Bojanowska: wspomnienie o niezwykłej kobiecie

Grażyna Bojanowska, niezwykła kobieta, serce Tygodnika Regionalnego Nowiny, zmarła 18 marca w wieku 50 lat, pozostawiając za sobą ogromną pustkę w sercach tych, którzy mieli szczęście ją znać. Przez 16 lat była związana z redakcją, wykazując się pracowitością, energią i niezłomnością w dążeniu do realizacji swoich celów. Nie bała się żadnych wyzwań i z entuzjazmem podejmowała się nowych projektów.

Grażyna była nie tylko wyjątkowo kreatywną osobą, ale również otwartą na ludzi, zawsze chętną do nawiązywania nowych znajomości. W redakcji zawsze stała na pierwszej linii frontu w obronie swoich przyjaciół. Jej obecność można było poznać po radiu grającym w tle podczas godzin pracy.

Poza redakcją Grażyna była życzliwą i oddaną osobą, która potrafiła dostrzec dobro w każdym człowieku. Wierzyła w pomoc innym i bezinteresownie angażowała się w życie społeczne. Była miłośniczką zwierząt, współpracując z różnymi fundacjami. Od lat była darczyńcą Szlachetnej Paczki, a jej uczestnictwo w akcjach charytatywnych nie miało końca.

- Zawsze można było na nią liczyć, a w pracy dawała z siebie więcej niż 100%. Była bardzo kreatywna i profesjonalna. Mówiła niezależnie od sytuacji: "trzeba robić swoje" i robiła to z wielkim zaangażowaniem a pomaganie innym było jej życiową misją. Uwielbiała czytać książki, kochała kino i teatr, była bardzo twórcza i pomysłowa, lubiła dawać wykonane przez siebie nietuzinkowe prezenty. Taka artystyczna dusza. Lubiła dbać o dom i swoich najbliższych pichcąc w kuchni przy nieodłącznym radiu 357 w tle. Mam jeszcze jej ocet winogronowy, a ukiszona przez nią kapusta była rewelacyjna. Widząc jej pusty fotel, mam nadzieję, że zaraz przyjdzie, że tylko się spóźnia - wspomina jej redakcyjna przyjaciółka Agnieszka.

- Była mądrą i silną kobietą, której ogromne serce pomieściłoby cały świat! Łączyła całą redakcję w szyk bojowy i potrafiła wyjść z tarczą z każdej opresji. Nie bała się życia a Jej uśmiech rozjaśniał najmroczniejszy dzień. "Lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wybijają się w górę na skrzydłach, jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają"- Izajasz 40:31 - wspomina Emilia.

To tylko jeden z licznych dowodów na jej niezwykłą osobowość. Wspominając Grażynę Bojanowską, pragniemy podkreślić jej niezwykły wkład w życie redakcji Tygodnika Regionalnego Nowiny oraz w życie osób, które miały przyjemność ją poznać. Jej dobroć, życzliwość i twórcza energia pozostaną w naszych sercach.

- Wszyscy, którzy znali Mamę wiedzą, że całe życie pomagała, wszystkim wokół, komu tylko mogła. Dlatego też przy jej pożegnaniu chcemy prosić o nieprzynoszenie wieńców (ewentualnie symbolicznie pojedyncze tulipany lub róże), a w zamian za to o wsparcie zbiórki, która została przeze mnie założona na rzecz fundacji z Rybnika. Będzie to realna pomoc, a Mama na pewno by tego chciała - pisze córka, Martyna Bojanowska.

Link do zbiórki na rzecz fundacji z Rybnika: https://pomagam.pl/a6hy4y

Pogrzeb Grażyny Bojanowskiej odbędzie się w sobotę 25 marca 2023. Ceremonia rozpocznie się o godzinie 9:00 w Parafii Rzymskokatolickiej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, mieszczącej się przy ulicy Kościelnej 1 w Wodzisławiu Śląskim (kościół obok rynku). Następnie, około godziny 10:00, żałobnicy udadzą się na Cmentarz Komunalny, położony przy ulicy Bogumińskiej w Wodzisławiu Śląskim.

Zachęcamy wszystkich, którzy pragną uczcić pamięć Grażyny Bojanowskiej, do wzięcia udziału w ceremonii pogrzebowej.

 

3

Komentarze

  • kubeł 26 marca 2023 11:27;-( Wielka strata.
  • Kubeł 26 marca 2023 10:03Bylem z Grazka na wakacjach. Mega rowna babka ?
  • F. 24 marca 2023 23:38Zdecydowanie za szybko. Pani Grażyna na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako bardzo dobry człowiek; nie ma słów, którymi mógłbym opisać, jak niesamowitą była osobą.

Dodaj komentarz