Dominik Gajda
Dominik Gajda

Słabo rozgrywki w 2023 roku rozpoczęli piłkarze z Rybnika. Po remisie w Landku i domowej porażce z  Łękawicą podopieczni Dawida Jóźwiaka pojechali poszukać ligowych punktów do Ustronia. Tam zmierzyli się z Kuźnią, którą na jesień rozbili przy ul. Gliwickiej 5:2.  
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy wypracowali sobie kilka okazji do otwarcia wyniku. Wykorzystali jedną. W 30. minucie obrońcom ROW-u urwał się Fiedor i pokonał Barczyka. Rybniczanie też mieli swoje okazje, ale marnie było ze skutecznością. Do 44. minuty, kiedy to skuteczną dobitką popisał się Piejak. Po zmianie stron obie ekipy dążyło do rozstrzygnięcia tego meczu na swoją korzyść. Udało się miejscowym, którzy w 65. minucie cieszyli się z drugiego gola. ROW co prawda również zdobył drugą bramkę, ale sędzia dopatrzył się w tej sytuacji spalonego i to ostatecznie Kuźnia cieszyła się ze zwycięstwa 2:1. 
Po tej porażce rybniczanie są na 9. miejscu w ligowej tabeli, ale nad strefą spadkową mają już tylko 3 pkt przewagi. W piątek, 7 kwietnia ROW zagra u siebie z Gwarkiem Ornontowice, początek meczu o godz. 19. 

Kuźnia Ustroń – ROW 1964 Rybnik 2:1 (1:1)
Bramki
: Jakub Fiedor (30.), Paweł Niewiadomski (65.) – Wiktor Piejak (44.)
ROW: Bartosz Barczyk, Szymon Balcer, Jan Janik, Mateusz Kondziołka (46. Tomasz Macha), Marek Krotofil, Salvador Pryka (62. Mateusz Cywka), Oskar Skrzyniarz (90. Mateusz Tomaszewski), Olaf Sobik (46. Szymon Kuzior), Kasjan Szewieczek (87. Dominik Piekorz), Konrad Warmiński , Wiktor Piejak (75. Olivier Wiora)
 

Komentarze

Dodaj komentarz