Dominik Gajda
Dominik Gajda

Rybniccy piłkarze, pomimo często dobrej gry na wiosnę, mają problem z regularnym punktowaniem. To spowodowało, że na kilka kolejek przed końcem sezonu 2022/23 podopieczni Dawida Jóźwiaka nie mogli być pewni ligowego bytu. W sobotę, 13 maja rybniczanie pojechali do Raciborza, gdzie zmierzyli się z miejscową Unią, która także walczy o utrzymanie. Dla obu ekip był to więc spotkanie o sześć punktów. Szkoda tylko, że w tym spotkaniu nie mogli uczestniczyć kibice. Wszystko za sprawą negatywnej opinii policji. 
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy wykorzystali błąd rybniczan i wyszli na prowadzenie. Na listę strzelców, w 11. minucie, wpisał się Duda. Później inicjatywę przejęli rybniczanie, chociaż Uniści zmarnowali idealną okazję do podwyższenia prowadzenia. W 17. minucie był już remis, a bramkę dla gości zdobył Krakowczyk. Po zmianie stron ten sam zawodnik strzelił jeszcze dwa gola i dzięki jego hat trickowi ROW cieszył się z bezcennego zwycięstwa 3:1. 
W następnej kolejce rybniczanie podejmą na swoim boisku rezerwy Podbeskidzia z Bielska Białej. Mecz ten jest zaplanowany na niedzielę, 21 maja, początek o godz. 17. Unia Racibórz zagra w sobotę, 20 maja w Turzy Śląskiej. Wcześniej, bo w środę, 17 maja podopieczni Jóźwiaka rozegrają zaległe mecze w Bełku z miejscowym Decorem. Początek tego spotkania o godz. 17:30. 

PO MECZU POWIEDZIELI 
Dawid Jóźwiak, trener ROW-u

Zwyciężamy w arcyważnym spotkaniu. Cieszą trzy punkty, chcemy je zadedykować między innymi kibicom, którzy nas zawsze wspierają, a dziś niestety nie mogli się pojawić na stadionie w Raciborzu.
Z przebiegu meczu zwycięstwo w pełni zasłużone. Gospodarze mieli dwie sytuacje, które sami im stworzyliśmy i jedną z nich wykorzystali. Na szczęście mogliśmy dziś liczyć na Łukasza, strzelca trzech  bramek i finalnie możemy cieszyć się ze zwycięstwa. Dzięki temu udaje nam się delikatnie odskoczyć od strefy spadkowej, a za trzy dni mamy kolejny mecz. W środę gramy z Bełkiem i chcemy zapunktować w tym spotkaniu.

Łukasz Krakowczyk, zawodnik ROW-u
Najważniejsze są wywalczone trzy punkty i one też najbardziej cieszą. To ważna zdobycz w kwestii utrzymania. Teraz przed nami zaległy mecz w Bełku i jedziemy tam po pełną pulę. W spotkaniu z Unią mieliśmy przewagę i kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku, ale to gospodarze strzelili pierwszą bramkę. Przed przerwą udało nam się wyrównać, a po zmianie stron robiliśmy swoje. Ostatecznie, wykorzystaliśmy błędy Unii w obronie, zdobyliśmy dwie kolejne bramki i możemy się cieszyć ze zwycięstwa. 

Unia Racibórz – ROW 1964 Rybnik 1:3 (1:1)
Bramki: Kamil Duda (11.) – Łukasz Krakowczyk (17., 61., 80.)
Unia: Błażej Byczek, Kamil Duda, Patryk Goły (84. Łukasz Leszczyński), Fabian Kaczor, Maciej Kłosek, Adrian Kuczera (71. Gabriel Szotek), Dawid Migus, Michał Rycka, Bogusław Sobek, Paweł Stępiński, Kamil Szlufarski
ROW: Kamil Korczak, Jan Janik, Marek Krotofil, Kasjan Szewieczek (80. Jacek Hadam), Mateusz Kondziołka, Szymon Kuzior (62. Olaf Sobik), Oskar Skrzyniarz (74. Dominik Piekorz), Mateusz Cywka, Konrad Warmiński, Paweł Mandrysz, Łukasz Krakowczyk (86. Paweł Chłodek)
 

Komentarze

Dodaj komentarz