20020507
20020507


Po Politechnice Śl. i Uniwersytecie Śląskim, Akademia będzie trzecią uczelnią, która wprowadzi się do powstającego tu kampusu, razem będą tworzyć jedyny w naszym regionie zespół szkół wyższych. - Cieszę się, że trzeci kolega do nas dołącza - mówił do prof. Jana Wojtyły, rektora AE rektor Politechniki prof. Bolesław Pochopień. Tuż obok stał prof. Tadeusz Sławek, rektor Uniwersytetu Śląskiego.- Jak w Trójcy Świętej, wszyscy tak samo ważni - komentował po cichu ks. Franciszek Radwański, proboszcz parafii Matki Boskiej Bolesnej, który jeszcze niedawno chodził tu do pacjentów z ostatnią posługą.- Ten region i to miasto potrzebuje reorientacji, powinna się ona dokonać w umysłach młodych ludzi, którzy z natury są otwarci na zmiany. Powstający tu ośrodek stwarza taką możliwość. Staram się realizować ideę budowy silnego regionalnego układu edukacyjnego ponad granicami. Od lat intensywnie współpracujemy z Uniwersytetem w Opavie i z Uniwersytetem Technicznym w Ostravie. Chcemy realizować programy odpowiadające wymogom europejskiego rynku pracy, który bardzo różni się od tego, do czego jesteśmy przygotowani.W dialogu z władzami samorządowymi wykorzystując potencjał nasz i uczelni partnerskich chcemy kreować tu kierunki, na które jest tu autentyczne zapotrzebowanie. Chcemy rozpocząć od nowoczesnego zarządzania, informatyki, kierunków związanych z szeroko rozumianymi finansami. Od października nasza uczelnia otwiera trzeci wydział - finansów i ubezpieczeń (ubezpieczenia i rachunkowość). Zamierzamy tu również organizować studia podyplomowe - mówi prof. Jan Wojtyła, rektor Akademii Ekonomicznej w Katowicach.- Do tej pory zainwestowaliśmy tu ok. 15 mln. dolarów, nasze marzenia to kwota 50 mln. dolarów. W sąsiedztwie budynku uniwersyteckiego powstaje już nowoczesna aula, a w budynku dawnej szpitalnej kotłowni laboratorium cybernetyczne, nasze informatyczne wyjście na świat - mówił Tadeusz Sopicki, przewodniczący rady Fundacji „Ekoterm Silesia”.Koszt całkowity gruntownej modernizacji budynku wyliczono na 10 mln. zł. Podzielono ją na dwa etapy, do października mają być gotowe dwie najniższe kondygnacje i aula, która powstanie w miejscu istniejącej przybudówki. Z góry przykryje ją spacerowy taras z efektownym ogrodem. Dwa pozostałe piętra i poddasze zostaną przygotowane dla potrzeb uczelni w ciągu kolejnego roku.Rada Miasta przeznaczyła na kampus w tegorocznym budżecie miasta 17 mln. zł.- Na pewno w październiku Akademia Ekonomiczna rozpocznie tu działalność. Będzie to trzecia państwowa, renomowana uczelnia w naszym mieście, ta uczelnia i jej absolwenci są naszemu miastu bardzo potrzebni. To jest to czego ta trudna restrukturyzacja naszego regionu potrzebuje. Gdy spojrzymy na gospodarkę światową przekonamy się, że nowe miejsca pracy powstają tam, gdzie jest odpowiednio wykształcona kadra - mówi prezydent Rybnika Adam Fudali.Miasto stoi przed niełatwym zadaniem pogodzenia inwestycji związanych z budową miasteczka akademickiego i wieloletnim programem budowy kanalizacji. Na tą ostatnią otrzyma co prawda pieniądze z Unii Europejskiej, ale wymagany wkład własny też jest niemały.- Rok 2002 będzie dla nas bardzo trudny, ale z finansami damy sobie jakoś radę. Musimy się zadłużyć, ale zrobimy to w sposób bezpieczny dla miasta, zresztą wielkość dopuszczalnego zadłużenia limituje ustawa. Nie ukrywam, że liczę już na tzw. środki strukturalne, które staną się dla nas dostępne z chwilą przyjęcia do Unii Europejskiej. Obecnie ciężar finansowy związany z budową kampusu spoczywa na barkach miasta. Inwestorem zastępczym jest Fundacja Ekoterm Silesia, to zastępstwo inwestycyjne, którego koszty szacuje się nawet do 3 proc. całej inwestycji finansuje elektrownia „Rybnik”, to dla nas wielka pomoc - dodaje prezydent.W uroczystości wziął udział m.in. konsul generalny Republiki Francuskiej w Polsce Roland Blatmann. Wspierająca finansowo budowę miasteczka akademickiego elektrownia „Rybnik” należy obecnie do francuskiej grupy EDF.- Nadal chcemy aktywnie uczestniczyć w życiu miasta i mimo przynależności do grupy EDF, w dalszym ciągu jesteśmy elektrownią rybnicką - zapewniał Jerzy Chachuła, prezes elektrowni „Rybnik”. Ale finansowa pomoc elektrowni będzie uzależniona od jej zysków, a te może zjeść uchwalona już przez Sejm akcyza na prąd.- Akcyza pochłonie 140 proc. kwoty przeznaczanej do tej pory na płace i niezbędne remonty - mówił już poza protokołem prezes Chachuła.Docelowo w rybnickim zespole szkół wyższych na studiach technicznych, humanistycznych i ekonomicznych ma się kształcić ponad 2 tys. studentów.

Komentarze

Dodaj komentarz