Niegdysiejsza noclegownia przy ul. Wilsona pomyślana była od początku jako obiekt tymczasowy. Budynek, w której została zlokalizowana nie nadawał się do tego celu. Były tam małe, ciasne pokoje, wąskie korytarze, cienkie mury, przez które łatwo uciekało ciepło.Noclegownia Caritasu, w której było 10 miejsc została rozbudowana. Caritas zwrócił się do władz miasta z propozycją, że może noclegownię urządzić przy ul. Szpitalnej, gdzie warunki są o wiele lepsze. Jest duża sala, w której łatwiej o opiekę i nadzór nad noclegowiczami, budynek jest funkcjonalny, w piwnicach znajdują się szatnie i łaźnie. Miasto chętnie przystało na propozycję, bowiem w tym układzie obniżą się koszty utrzymania noclegowni przy jednoczesnym podniesieniu standardu usług.
Komentarze